Vitcovia wraca z Komornik z tarczą!

2017-10-05

Po bardzo trudnym meczu, zespół Vitcovii Witkowo w niedzielę 1 października w ramach rozgrywek poznańskiej klasy okręgowej grupy wschód pokonał na wyjeździe Wielkopolskę Komorniki 1:0.

Bramkę na wagę trzech punktów zdobył Radosław Trybuła.  Trener Stanisław Drozda dokonał kilku zmian w podstawowej jedenastce. Od początku na pozycji środkowego obrońcy wystąpił Hubert Mielcarek, który chyba na dobre zmieni swoje ustawienie na boisku. Na lewej stronie defensywy rozpoczął Radosław Trybuła, a na pozycji defensywnego pomocnika - Bartosz Sypniewski. Te ustawienie szybko zweryfikowało boisko i już w dziesiątej minucie szkoleniowiec Drozda zamienił tych zawodników pozycjami. Ofensywny tercet stworzyli z kolei: Mateusz Pietrowski, Jakub Pawlak oraz Filip Janiszewski. Spotkanie od początku było prowadzone w dobrym, szybkim tempie, a swoje okazje miały obydwie drużyny. Lepsze i więcej mieli jednak przyjezdni. Najpierw niecelnie uderzył Janiszewski, który źle trafił w piłke i tym samym nie wykorzystał dobrego podania z prawej strony. Następnie dwie dobre sytuacje miał Pawlak. Najpierw próbował "łamać" obrońcę z lewej strony do środka i stracił futbolówkę, a następnie uderzył zdecydowanie zbyt lekko z szesnastu metrów. Miejscowi odpowiedzieli dwoma akcjami Franciszka Siwka. Ten najpierw w sytuacji sam na sam z Tomaszem Roszykiem z ostrego kąta uderzył w boczną siatkę. Celniejsza była jego druga próba, kiedy to zdecydował się na strzał z 25. metrów. Piłka zmierzała pod poprzeczkę, ale świetną interwencją popisał się Roszyk. W 26. minucie padła pierwsza i - jak się później okazało - jedyna bramka tego dnia w Komornikach. Akcję Vitcovii rozpoczął Hubert Mielcarek, który zagrał na prawo do Karola Bułakowskiego. Ten przedłużył do Bartosza Staszewskiego, który na prawym skrzydle minął obrońcę gospodarzy i dograł do Radosłąwa Trybuły. "Trybikowi" nie pozostało nic innego, jak z najbliższej odległości wpakować piłkę do bramki. Jeszcze do przerwy goście mieli szansę na podwyższenie prowadzenia, ale kolejnej dogodnej okazji nie wykorzystał Janiszewski. W drugiej części gry dużo lepiej prezentowali się zawodnicy Wielkopolski. Mieli oni trzy bardzo dobre szanse na doprowadzenie do wyrównania, ale albo uderzali niecelnie, albo górą z tych pojedynków wychodził Roszyk. Na kwadrans przed końcem sam na sam z Krystianem Paplaczykiem znalazł się Janiszewski, ale próbował mijać golkipera, co skończyło się dobrą asekuracją obrońcy i bramka nie padła. Było to drugie z rzędu zwycięstwo Vitcovii. I drugie - bez straty bramki. Dało to awans na szóstą pozycję w tabeli. 
 
WIELKOPOLSKA KOMORNIKI - VITCOVIA WITKOWO 0:1 (0:1) 
 
Bramka: '26 Trybuła  
 
Żółte kartki: '19 Małecki, '89 Kraszkowski - '57 Trybuła, '76 Janiszewski, '82 Buczek
 
Skład Vitcovi Witkowo: Tomasz Roszyk - Karol Bułakowski, Rafał Pietrowski, Hubert Mielcarek, Radosław Trybuła (75. Patryk Dąbek) - Bartosz Sypniewski, Kamil Buczek, Bartosz Staszewski (75. Kamil Draheim) - Mateusz PIetrowski (83. Bartłomiej Melewski), Jakub Pawlak (66. Hubert Krukowski), Filip Janiszewski 
 
Źródło – Vitcovia Witkowo
 




treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,vitcovia-wraca-z-komornik-z-tarcza.html