W Formatonie Piast Łubowo robi się powoli szpital!

2020-09-26

Mimo że to półmetek rozgrywek rundy jesiennej nowego sezonu wielkopolskiej klasy A PROTON grupy 3 to w drużynie Formatonu Piast Łubowo z dalszej gry został wyautowany kolejny piłkarz.

Po wcześniejszej doznanej poważnej kontuzji nogi w meczu wyjazdowym z Polonią Poznań podstawowego zawodnika Formatonu Piast Łubowo – Damiana Grzesiaka, gdzie potrzebna była interwencja chirurgiczna. Z podstawowego składu drużyny prowadzonej przez Marcina Sporakowskiego, wypadł kolejny zawodnik. Otóż w ostatnim meczu w którym Formaton Piast Łubowo podejmował rezerwy Tarnovii Tarnowo Podgórne, w drugiej połowie meczu w polu karnym rywali, obrońca wyprostowaną nogą  ostro zaatakował staw skokowy napastnika łubowian Filipa Adamskiego. W wyniku tej brutalnej interwencji Filip Adamski musiał opuścić boisko nie mogąc kontynuować gry. Początkowa diagnoza brzmiała „stłuczenie stawu skokowego”.

Po wykonaniu jednak dodatkowych badań uraz okazał się poważniejszy, tym samym wykluczając z gry Filipa Adamskiego na co najmniej kilka tygodni. U Filipa podczas badania USG stwierdzono „całkowite uszkodzenie ciągłości torebki stawowej oraz uszkodzenie więzadła ATFL (skokowo-strzałkowego)”.
To już kolejny ostry faul na zawodniku Formatonu Piast Łubowo w trwającym sezonie, który karany jest wyłącznie żółtą kartką. Czy na boisku musi dochodzić do otwartych złamań żeby sędziowie sięgali po czerwone kartki?. Na to pytanie niestety nie ma wymiernej odpowiedzi.

Formaton Piast Łubowo
 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,w-formatonie-piast-lubowo-robi-sie-powoli-szpital.html