Jak na dzień dzisiejszy w czasie pandemii koronawirusa wyglądają przygotowania drużyny Sklep Polski MKK Gniezno do nowego sezonu 2020/21?
-Przygotowania wyglądają tak jak w latach ubiegłych. Do końca sierpnia trenujemy codziennie, a od września planujemy rozpocząć gry kontrolne.
Jak wygląda sytuacja kadrowa drużyny MKK? Czy ma Pan do dyspozycji wszystkich zawodników i czy klub zamierza przeprowadzić jakieś transfery? Czy któryś z zawodników odszedł z zespołu?
-Do dyspozycji mam wszystkich graczy z roku ubiegłego przed którymi chylę czoła, że mimo pewnych cięć w klubie związanych z pandemią, chcieli kontynuować grę dla klubu z Pierwszej Stolicy. Nie trenuje jedynie z nami Darek Dobrzycki, który jak wiemy- leczy kontuzję. Do zespołu wraz z Zarządem postanowiliśmy wprowadzić najzdolniejszych graczy z roczników 2003/04. Odnośnie transferów na ten moment nie mamy nic sfinalizowanego jednak nie wykluczam jednego, może dwóch ruchów w składzie.
Pierwszym rywalem MKK w nadchodzącym sezonie będzie dobrze znana szczególnie Waszym juniorom i kadetom drużyna Basketu Piła. Co można powiedzieć o mocnych stronach tej drużyny, która zagra jako beniaminek rozgrywek?
-Basket Piła mimo iż jest beniaminkiem ma w składzie graczy ogranych na tym poziomie rozgrywek. Myślę, że to właśnie doświadczeni gracze będą stanowić o sile tej drużyny. Znamy się jeszcze z czasów gry w trzeciej lidze i myślę, że będziemy gotowi na to starcie.
Kilka lat temu w barwach Basketu Piła występowali m.in. Dominik Maroszek oraz Adrian Sobkowiak. Czy rozmawiał Pan lub zamierza porozmawiać z tymi zawodnikami na temat analizy potencjału pierwszego rywala gnieźnieńskich koszykarzy?
-Nie mam w zwyczaju wypytywać graczy o potencjał ich byłych drużyn. Chłopaki pochodzą z Piły i na pewno szanują swój macierzysty Klub i mu kibicują. Z nami też myślę, że się trochę związali więc z perspektywy kibica być może serca ich będą rozdarte.
Kilka dni temu opublikowany został terminarz drugiej ligi, w której grać będzie Sklep Polski MKK Gniezno. Jak oceniłby Pan tak na gorąco rywali gnieźnian z którymi zagrają w grupie? Kto wg Pana z tych drużyn jest faworytem tegorocznych zmagań w drugiej lidze i jak tak realnie stoją szanse MKK?
-W grupie występuje trzynaście drużyn i startują one z tego samego miejsca. Na ten moment nie będę wskazywał faworyta. Wiem tylko, że zespół z Gniezna mocno trenuje, więc jak mam kogoś wskazać to niech będzie Sklep Polski MKK Gniezno.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję również.