Beniaminek IV ligi, na zakończenie poznańskiej okręgówki, pokonał w ramach derbów powiatu gnieźnieńskiego, ekipę z Witkowa 3:1. Tym samym zakończył sezon na pierwszym miejscu w tabeli, z imponującą przewagą dziewiętnastu punktów nad wiceliderem z Poznania - ekipą Wiary Lecha. Dodajmy, że było to dziesiąte z rzędu zwycięstwo mieszkowców w tej rundzie rewanżowej i dwudzieste trzecie w całym sezonie 2016/2017.

Poprosiliśmy prezesa MKS Mieszko Gniezno – Macieja Ciesielskiego, o podsumowanie występów seniorów z grodu Lecha w zakończonym awansem do IV ligi grupy północnej sezonie, a także o przedstawienie dalszych planów klubu w rozwoju piłki nożnej w Pierwszej Stolicy Polski.

Panie Prezesie, plan założony przed sezonem 2016/2017 został wykonany w 100%. Mam oczywiście namyśli awans zespołu seniorów Mieszka Gniezno z poznańskiej okręgówki, po rocznej przerwie, do wielkopolskiej IV ligi. Jakby Pan mógł ocenić występ zespołu z Pierwszej Stolicy Polski w tych rozgrywkach zakończony awansem do wyższej klasy piłkarskiej?

- Od początku naszym celem w sezonie 2016/2017, odnośnie drużyny seniorów, był awans do IV ligi. Dlatego też cieszy nas realizacja tych założeń, pomimo przeciwności i problemów, które nie opuszczały Klub w czasie trwania rozgrywek. Wspólne działanie na rzecz dobra Klubu pokazały, że w jedności jest siła sportowa. Przez prawie cały sezon byliśmy liderami w tabeli ligi okręgowe, co pokazuje nasze sportowe możliwości, tym bardziej, że opieraliśmy się głównie na wychowankach Klubu. Stawiamy przede wszystkim na szkoleniem dzieci i młodzieży, ale miejsce pierwszego zespołu seniorów, w jak najwyższej lidze, to przykład do naśladowania i dążenie do podobnego wyniku dla naszych młodych zawodników z grup młodzieżowych. Nie zapominamy również o kibicach, którzy czekają na śledzenie rozgrywek piłkarskich na najwyższym poziomie w Pierwszej Stolicy Polski.

Musi chyba Pan się zgodzić iż duży wpływ na końcowy wynik zespołu Mieszka Gniezno, mieli zawodnicy pozyskani w trakcie przygotowań zimowych do rundy rewanżowej poznańskiej okręgówki mam na uwadze tutaj Michała Steinke, Tomasz Bzdęgę oraz Artura Bartkowiaka. Jakby Pan oceniłby przydatność wymienionych piłkarzy w zespole Mieszka Gniezno w kontekście wywalczonego awansu oraz jakie są prognozy że całą trójkę zobaczymy w barwach Mieszka Gniezno w sezonie 2017/2018?

- Niezaprzeczalnym jest fakt, iż wymienieni zawodnicy wnieśli w nasze szeregi wysoki poziom sportowy i profesjonalizm. Trudno jednoznacznie ocenić czy bez nich udałoby się nam awansować, ale na pewno ich pozyskanie wysoko podniosło nasze realne szanse na końcowy sukces.

Należy tutaj pochwalić zaangażowanie wszystkich zawodników, trenera drużyny seniorów i dyrektora sportowego, ale również członków zarządu, którzy społecznie wykonują swoją pracę na rzecz Klubu.

Kolejne moje pytanie, co nie powinno Pana dziwić, dotyczy trenera Mariusza Bekasa, który przed rozpoczęciem rundy rewanżowej zastąpił na ławce innego znanego szkoleniowca Czesława Jakołcewicza, który z powodzeniem prowadził zespół Mieszka Gniezno w rundzie wiosennej. Czy po ostatnim meczu trener Bekas wyraził chęć prowadzenia zespołu w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi w sezonie 2017/2018 i czy w ogóle do takich rozmów doszło i jakie było jego stanowisko w tej sprawie?

- Jesteśmy zadowoleni z dotychczasowej pracy trenera Mariusza Bekasa. Chcemy nadal kontynuować współpracę przy prowadzeniu drużyny seniorów w IV lidze, a nawet rozszerzyć ją o koordynację i ścisłe współdziałanie z trenerami juniorów starszych i młodszych.

Czy w trakcie przygotowań letnich zamierzacie wzmocnić zespół innymi piłkarzami z poza Gniezna, czy nadal według koncepcji z poprzednich sezonów będziecie trzon drużyny opierali na własnych wychowankach?

- Aby realnie myśleć o awansie do III ligi, kolejne wzmocnienia będą nieuniknione. Jednakże zachowując proporcje i politykę naszego Klubu, nasi wychowankowie będą stanowili większą część zespołu. Już wkrótce zaprezentujemy drużynę na nowy sezon, ale w chwili obecnego okienka transferowego trwają intensywne rozmowy z potencjalnymi nowymi zawodnikami , które mam nadzieję zakończą się dla nas pozytywnie.

Mieszko Gniezno, to nie tylko zespół seniorów lecz także kuźnia młodych piłkarzy, którzy o punkty walczą w rozgrywkach młodzieżowych organizatorem których jest WZPN Poznań. Jakby Pan ocenił udział w tych zmaganiach drużyn młodzieżowych Mieszka Gniezno, w kontekście udanego zakończonego sezonu 2016/2017 w ich wykonaniu gdyż drużyny te najczęściej kończyły swe rozgrywki na miejscach premiowanych medalami i awansem do wyższych klas piłkarskich?

- Naszą wizytówką w całej Wielkopolsce są właśnie młodzi piłkarze, którzy rozwijają się niezwykle szybko, przy profesjonalnym podejściu do własnego talentu i oczekiwań. Do pewnego wieku zabawy ze sportem i piką przychodzi etap elementów gry zawodowej. Kładziemy nacisk na jakoś wyszkolenia, aby trafiali do nas najlepsi zawodnicy ze wszystkich lokalnych szkółek piłkarskich.

Przy okazji minionej imprezy FOOTBALL DAY Mieszko Gniezno, zaprezentowaliśmy wszystkie grupy młodzieżowe, co pokazało w czym tkwi siła naszego Klubu. Zaangażowanie dzieci i rodziców, przy dobrej relacji z trenerem i zarządem Klubu, owocuje i daje obecne wyniki naszych zawodników.

Jak się orientuję w ostatnim czasie odbyło się spotkanie koordynatora grup młodzieżowych Mieszka Gniezno – Wojciech Gąsiorowskiego oraz Zarządu z trenerami młodych piłkarzy z grodu Lecha. Czy może Pan nam zdradzić czego ono dotyczyło czy może było ono związane z reorganizacją grup młodzieżowych w rozgrywkach WZPN Poznań?

- Nie chciałbym się odnosi szczegółowo do któregoś ze spotkań, bo takich mamy na wiele w naszym Klubie, ale mogę powiedzieć, że od nowego sezonu czeka nas roszada w pewnych grupach młodzieżowych w przypadku zmiany trenera i ustabilizowania procesu szkolenia. Chcemy również od września 2017 rozpocząć II Edycję rozgrywek turniejów wewnętrznych LALIGA MIESZKO GNIEZNO, w jeszcze szerszym aspekcie sportowym, przy udziale większej ilości klubów i zespołów. Naszym celem jest takżę centralna liga juniorów oraz udział najlepszych grup w rozgrywkach pod egidą WZPN.

Teraz z innej beczki, jak wygląda na dzień dzisiejsza kondycja finansowa klubu z ulicy Strumykowej, czy klub nie ma zadłużenia względem zawodników pierwszego zespołu i czy są już zabezpieczone środki na udział zespołu seniorów w rozgrywkach czwartoligowych sezonu 2017/2018?

Drużyna seniorów jest zabezpieczona na kolejny sezon, przy wydatnej pomocy Prezydenta Miasta Gniezna oraz innych naszych sponsorów. Wspólnie rozwijamy struktury naszego Klubu. Staramy się reagować na bieżąco wobec pojawiających się problemów i długofalowo planować rozwój Klubu. Niestety, jak wszędzie, jest wielu fałszywych doradców, jednakże w tym miejscu mogę zapewnić, że nic nas nie zniechęci do budowania czołowego Klubu w Wielkopolsce.

Zadaję sobie sprawę że istnienie i udział w rywalizacji ligowej zespołu seniorów Mieszka Gniezno, nie byłby możliwy bez wsparcia sponsorów oraz darczyńców. Czy za pośrednictwem naszej strony internetowej chciałby Pan podziękować tym osobom, które wspierały zespół finansowo w drodze do upragnionego awansu?

- Oczywiście, że bez naszych partnerów i sponsorów nie udałoby się dokonać tego, w jaki sposób rozwija się nasz Klub. W imieniu całego Klubu MKS „Mieszko” Gniezno chciałbym serdecznie podziękować wszystkim naszym partnerom, sponsorom oraz przyjaciołom naszego wspólnego Klubu za okazane wsparcie, pomoc , a także obecność podczas rozgrywek ligowych i eventów sportowych.

W jedności jest siła sportowa !