W ostatnim meczu kontrolnym Mieszko remisuje z Notecią Czarnków

2022-02-26

Seniorzy Mieszka Gniezno, w sobotę 26 lutego zakończyli okres przygotowawczy do rundy rewanżowej wielkopolskiej IV ligi ARTBUD sezonu 2021/2022.

Ostatnim akcentem sześciotygodniowych przygotowań zimowych zespołu seniorów Mieszka Gniezna, do rundy wiosennej był mecz kontrolny tej zimy. Podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Zakrzewskiego, tego dnia gościli przy ulicy Strumykowej 8 zespół Noteci Czarnków, przygotowujący się do rundy rewanżowej w wielkopolskiej V lidze Red Box grupie 1. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1 a wynik meczu został ustalony w pierwszych czterdziestu pięciu minutach.

Co do samej potyczki piłkarskiej sobotniego spotkania kontrolnego pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Notecią Czarnków. To pierwsza połowa przebiegała z  lekką przewagą gości z Czarnkowa. Podopieczni Adama Drozdowicza od pierwszych minut znacznie lepiej  prezentowali się od mieszkowców w grze zarówno pozycyjnej jak i defensywnej a co za tym idzie stwarzali sobie dogodne sytuacje strzeleckie. Mimo tak dobrej gry przyjezdnych to mieszkowcy w 15 minucie meczu mogli zdobyć gola, którym to wyszli na prowadzenie. Po szybkiej kontrze na strzał z 17 metra zdecydował się oddać na bramkę gości Krzysztof Wolkiewicz gdyby piłka nie została zablokowana przez jednego z defensorów gości to z pewnością znalazła by ona drogę do bramki Noteci. Dwie minuty późnej na groźną sytuację strzelecko gospodarzy odpowiedzieli przyjezdni. W 17 minucie na strzał za pola karnego Mieszka zdecydował się w ekipie przyjezdnych Szymon Piekarski na szczęście piłka nie wpadła do bramki gnieźnieńskiej strzeżonej przez Patryka Szafrana lecz tylko odbiła się od wewnętrzne części poprzeczki w wyszła w plac gry. W 28 minucie zawodnik Noteci otrzymał czerwoną kartkę za brutalny faul na Krzysztofie Wolkiewiczu zeszedł on wprawdzie z boiska jednak sztab szkoleniowy Mieszka Gniezno wyraził zgodę ażby na boisku pojawił się za niego nowy zawodnik z gości. Po tej sytuacji osiem minut później gnieźnianie ponownie stworzyli sobie groźną sytuację do zdobycia bramki dającej im prowadzenie. W 37 minucie po szybkiej kontrze całej drużyny Mieszka i wymianie piłki w polu karnym gości pomiędzy Krzysztofem Wolkidwiczem a Adamem Koniecznym, ten pierwszy posłał piłkę z 8 metra w przeciwległy róg bramki obok interweniującego golkiper Noteci lecz ta tylko otarła  lewy jej słupek i wyszła poza plac gry. Minutę później padła pierwsza bramka w sobotnim meczu z której to cieszyli się przyjezdni. W 38 minucie wynik meczu otworzył Jakub Frieske, który piłkę do bramki gnieźnieńskiej wpakował z  5 metra. Na szczęście do wyrównanie stanu meczu na 1:1 doszło w 43 minucie. Na dwie minuty przed zejściem na przerwę gnieźnianie doprowadzili do remisu. W polu karnym gości faulowany był w ekipie biało-niebieskich Łukasz Bogajewski a podyktowany rzut karmy na gola zamienił w ekipie Mieszka Gniezno – Damian Garstka. I oba zespoły na przerwę remisując z sobą 1:1.

Po zmianie stron, nieliczni zgromadzeni kibice na Stadionie Miejskim przy ulicy Strumykowej 8 nie byli już światkami zdobytych bramek przez oba zespoły chociaż były z obu stron do tego okazje. Gnieźnian dwukrotnie od utraty goli ratował w sytuacji sam na sam golkiper Mieszka – Filip Budasz, który od 69 minuty pomiędzy słupkami bramki gnieźnieńskiej zastąpił Patryka Safrana. Z kolie gnieźnian mógł wyprowadzić na prowadzenie wracający po dwumiesięcznej przewie w grze  Jakub Hofmmann, który w 69 minucie spudłował po podaniu Nikodema Szocińskiego posyłając piłkę z ostrego konta wprost na prawy słupek bramki Noteci. Popularnemu ,,Lokiemu” nie udała się również sztuka pokonania bramkarza gości w 75 minucie, kiedy to po dograniu piłki w pole karne przez Krzysztofa Wolkiewicza pikę z najbliższej odległości przeniósł nad poprzeczką przyjezdnych. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 1:1.

Biało-niebiescy zajmujący po rundzie jesiennej drugie miejsce w ligowej tabeli z zdobytymi 39 punktami w wywalczonych 19 spotkaniach tum meczem zakończyli oficjalnie okres przygotowawczy do rundy wiosennej wielkopolskiej IV lidze ARTBUD sezonu 2021/2022.  Mieszkowcy cztery razy podczas tej zimy odnotowali na swoim koncie trzy zwycięstwa i trzy razy z placu gry schodzili pokonani i raz odnotowali wynik remisowy. I tak mieszkowcy w meczach kontrolnych pokonali BKS Bydgoszcz w stosunku 3:0,  rozgromili Noteć Gębica aż 11:2 i na koniec pokonali na wyjeździe Lecha Poznań CLJ w stosunku 3:2. Biało-niebiescy natomiast z placu gry schodzili jako pokonani po spotkaniach w Kaliszu gdzie ulegli drugoligowemu KKS w stosunku 1:0 a także przegrali mecz u siebie z trzecioligową Unią Janikowo w stosunku 3:1 i zespołem Lipna Stęszew w stosunku 2:0. Remis 1:1 odnotowali z Notecią Czarnków.

Start ligowy podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Zakrzewskiego, zaliczą 5 marca w Swarzędzu gdzie w spotkaniu na szczycie ligowej tabeli podejmowani będą przez zespół miejscowej Unii zajmującej po rundzie jesiennej pierwsze miejsce. Zespół Mieszka Gniezno, zmagania jesienne zakończył na wysokiej drugiej pozycji. Tydzień później 12 marca mieszkowcy na drugi mecz wiosenny udadzą się do Szydłowa gdzie podejmowani będą przez zespół miejscowej Iskry. Gnieźnian w akcji na swoim boisku zobaczymy dopiero w trzeciej kolejce ligowej w dniu 19 marca. Tego dnia biało-niebiescy  zainaugurują rundę wiosenną podejmując przed własną publicznością zespół Olimpii Koło.

Skład Mieszka Gniezno: Szafran -Franczak, Garstka, Pawlak, Brylewski - Bzdęga, Radomski, Poterski, Wolkiewicz - Bogajewski, Konieczny

Rezerwowi: Budasz, Nitka, Mieszko, Hoffmann, Zimmer, Pulciński, Rejniak, Szociński, Mól.

Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego spotkania TUTAJ
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,w-ostatnim-meczu-kontrolnym-mieszko-remisuje-z-notecia-czarnkow.html