W sobotę 28 września piłkarze Mieszka Gniezno, rozegrali swoje kolejne spotkanie mistrzowskie w ramach wielkopolskiej IV ligi ARTBUD trwającego sezonu 2023/2024.

Polecamy
Niespodziewana porażka z beniaminkiem

---

Rezerwy Mieszka remisują z Wartą Pyzdry

---

Tego dnia podopieczni Tomasza Bzdęgi, udali się do pobliskiej Wrześni gdzie w ramach 10 kolejki sezonu w derbach regionalnych mierzyli się z miejscową ekipą Victorii.

Sobotnie starcie między Victoria Września a Mieszko Gniezno, było dla obu
drużyny pierwszym w sezonie 2024/2025, kiedy to oba zespoły stanęły  naprzeciwko siebie na zielonej murawie. Spotkanie jeszcze przed jego rozpoczęciem z pewnością obiecywało spore emocje i zaciętą rywalizację o ligowe punkty mimo że oba zespoły dzieliła w ligowej tabeli różnica sześciu pozycji.Victoria Września przed sobotnim meczem po ostatniej wysokiej wygranej u siebie w meczu zaległym z Piastem Kobylnica w stosunku 6:0 zajmowała 7 miejsce w ligowej tabeli, mając w swoim dorobku po rozegraniu 9  kolejek ligowych zdobyte jak do tej pory 14 punktów. Seniorzy Mieszka Gniezno, do sobotniej potyczki przystępowali z kolei z pozycji numer 12 z wywalczonymi po 9 spotkaniach mistrzowskich zaledwie 9 oczek. Przypomnijmy iż obu drużyną dane było z sobą już trzykrotnie w poprzednim sezonie 2023/2024 walczyć o czwartoligowe punkty. Jesienią 2023 roku doszło do pierwszej konfrontacji pomiędzy obiema zespołami w ramach rozgrywek czwartoligowych a było to 10 września 2023 roku w ramach 7 kolejki ligowej w Gnieźnie. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy sobotniej potyczki Victoria Września wygrała, wtedy z Mieszkiem w stosunku 3:1. Drugi raz gnieźnianie z wrześnianami mierzyli się wiosną 2024 roku na ich terenie w ramach 1/16 finału Pucharu Polski szczebla wielkopolskiego. W tej konfrontacji ponownie górą okazali się podopieczni Pawła Lisieckiego, wygrywając ponownie z Mieszkiem Gniezno w stosunku 2:0 przez co Victoria awansowała do dalszej rundy pucharowej a gnieźnianie odpadli z dalszej rywalizacji. Do trzeciej potyczki piłkarskiej pomiędzy Victorią Września a Mieszkiem Gniezno, w ramach zmagań czwartoligowych doszło wiosną 20 kwietnia 2024 roku. Tutaj po raz trzeci z rzędu górą okazali się wrześnianie, pokonują w meczu rewanżowym u siebie biało-niebieskich w stosunku 2:0. Sympatycy Mieszka zadawali sobie pytanie przed sobotnim meczem czy biało-niebieskim w kolejnych derbach regionalnych, uda się zrewanżować Victorii za porażki z poprzedniego sezonu i spotkanie zakończą zwycięstwem. Do takiego scenariusza nie doszło gdyż Victoria Września, po raz trzeci w tym sezonie okazała się lepsza w derbach regionalnych od dziewiątej ekipy rozgrywek czwartoligowych pokonując Mieszko Gniezno, na swoim terenie i przed własną publicznością w stosunku 2:0 remisują z nim do przerwy bezbramkowo.

Gnieźnianie do sobotniego meczu Wrześni, przystąpili osłabieni trzema  podstawowymi graczami. Z powodu odniesionych kontuzji na boisku we Wrześni, nie zobaczyliśmy w akcji Miłosza Brylewskiego i Adriana Franczaka oraz chorego Jakuba Hoffmanna. Mimo tych ubytków kadrowych zespół Mieszka Gniezno, w starciu z Victorią Września, prezentował się całkiem przyzwoicie tocząc z wrześnianami wyrównany pojedynek piłkarski co sprawiło że gnieźnianie odnotowali wynik bezbramkowy dzieląc się punktami w ligowej tabeli z swoim rywalem. Co dom samego przebiegu spotkania to podopieczni Pawła Lisieckiego, jako pierwsi zagrozili bramce Mieszka Gniezno. W 24 minucie na uderzenie piłki za pola karnego biało-niebieskich zdecydował się w ekipie wrześnian Mikołaj Jankowski. W tej sytuacji na posterunku był golkiper Mieszka – Bartosz Przybysz broniąc płaski strzał zawodnika Victorii. Kolejny raz przed szansą pokonania golkipera Mieszka – Bartosza Przybysza w pierwszej połowie piłkarze gospodarzy stanęli w 27 minucie. Na 18 metrze od bramki gnieźnieńskiej był faulowany Arkadiusza Wolniewicz i sędziemu prowadzącemu mecz nie pozostało nic innego jak podyktować rzut wolny na korzyść gospodarzy. Piłkę w stronę bramki gnieźnieńskiej posłał Mikołaj Witkowski lecz ta na szczęście obiła tylko spojenia słupka z poprzeczka i w meczu nadal mieliśmy wynik bezbramkowy. Wynik ten utrzymał się do przerwy, chociaż podopieczni Tomasza Bzdęgi stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji strzeleckich z których jednaj bramki nie zdobyli.

Po zmianie stron obraz gry w spotkaniu Victorii Września z Mieszkiem Gniezno, nie uległ diametralnie zmianie. Zespoły toczyły z sobą dość wyrównany pojedynek piłkarski, w którym momentami jeden jak i drugi zespół miał przewagę optyczną na boisku nad swoim rywalem. W tej części gry, która zakończyła się podobnie jak pierwsza połowa sobotniego meczu wynikiem bezbramkowym na uwagę do odnotowania zasługują trzy sytuacje strzeleckie piłkarzy obu drużyn, po których mogły paść gole dla jednego lub drugiego zespołu. W 60 minucie po wrzuceniu piłki w pole karne gospodarzy z lewej części boiska przez Krzysztofa Wolkiewicza, uderzeniem piłki z głowy z 6 metra bramkarza gospodarzy Norberta Łuczaka próbował pokonać w ekipie Mieszka – Kacper Zimmer. W tej sytuacji na posterunku był jednak golkiper miejscowych przenosząc piłkę nad swoją bramką. Z kolei w 81 minucie gospodarze próbowali skopiować wcześniejszą akcję gnieźnian. Wrzuconą piłkę w pole karne gnieźnian uderzeniem głową z 8 metra próbował ulokować w bramce gnieźnieńskiej w ekipie gospodarzy Mikołaj Jankowski lecz ta na szczęście dla gnieźnian poszybowała nad ich bramką. Na koniec w 82 minucie bliski pokonania golkipera Mieszka – Bartosza Przybysza, w ekipie gospodarzy był Wiktor Strzelczyk, który próbował go zaskoczyć uderzeniem piłki z 25 metra. Tutaj jednak na posterunku był bramkarz z Gniezna, broniąc silnie uderzoną piłkę przez Strzelczyka. Wynik mimo doliczonego czasu gry w postaci trzech minut nie uległ zmianie i spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem i podziałem punktów przez oba zespoły w ligowej tabeli. Tym bezbramkowym remisem Mieszko Gniezno, w pewnej części zrehabilitowało się drużynie Victorii Września za ostatnią porażkę na ich trenie z wiosny sezonu 2023/2024.

Koleje spotkanie mistrzowskie Mieszko Gniezno, rozegra na swoim trenie 5 października podejmując o godzinie 16.00 zespół Nielby Wągrowiec.

Skład Mieszka Gniezno: Bartosz Przybysz, Michał Steinke, Robert Pepliński, Kacper Friska, Adam Konieczny, Kacper Zimmer (87’ Kamil Baranowski), Igor Drzażdzyński (78’ Mateusz Lechowicz), Tymoteusz Sawiński, Stanisław Piotrowski, Mateusz Rocławski, Krzysztof Wolkiewicz

Wyniki 10 kolejki - 28-29 września
Centra Ostrów Wielkopolski - Wiara Lecha Poznań 0:1
Polonia Chodzież - Polonia Golina 0:3
Huragan Pobiedziska - Korona Piaski 1:1
Lipno Stęszew - Jarota Jarocin 2:0
LKS Ślesin - Obra Kościan 3:0
Polonia 1912 Leszno - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 2:0
Victoria Września     - Mieszko Gniezno 0:0
Nielba Wągrowiec - Warta Śrem 4:2
LKS Gołuchów - Piast Kobylnica 1:3

Tabela po 10 kolejkach:

Roman Strugalski + foto

Zobacz również

Kuriozalny błąd obrońcy i bramkarza...

Mieszko podejmuje w sobotę przy...

Z ostatniej chwili - Kamil Szulc pierwszym...