W regionalnych derbach Victoria Września trzeci raz lepsza od Mieszka!

Tego dnia podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Bzdęgi, udali się do pobliskiej Wrześni gdzie w ramach 23 kolejki sezonu a szóstej rundy rewanżowej w derbach regionalnych mierzyli się z miejscową ekipą Victorii.

Sobotnie starcie między Victoria Września a Mieszko Gniezno, było trzecią konfrontacją piłkarską obu drużyn w tym sezonie. Jesienią 2023 roku doszło do pierwszej spotkania pomiędzy obiema zespołami w ramach rozgrywek czwartoligowych a było to 10 września w ramach 7 kolejki ligowej w Gnieźnie. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy sobotniej potyczki rewanżowej Victoria Września która wygrała wtedy z Mieszkiem w stosunku 3:1. Drugi raz gnieźnianie z wrześnianami mierzyli się wiosną tego roku na ich terenie w ramach 1/16 finału Pucharu Polski szczebla wielkopolskiego. W tej konfrontacji ponownie górą okazali się podopieczni Pawła Lisieckiego, wygrywając ponownie z Mieszkiem Gniezno w stosunku 2:0 przez co Victoria awansowała do dalszej rundy pucharowej a gnieźnianie odpadli z dalszych rozgrywek.  Sympatycy Mieszka zadawali sobie pytanie przed sobotnim meczem czy biało-niebieskim w kolejnych derbach regionalnych, uda się zrewanżować Victorii za obie porażki i spotkanie zakończą zwycięstwem. Do takiego scenariusza nie doszło gdyż Victoria Września, zajmująca przed sobotnim meczem 7 miejsce w ligowej tabeli po raz trzeci w tym sezonie okazała się lepsza w derbach regionalnych od dziewiątej ekipy rozgrywek czwartoligowych pokonując Mieszko Gniezno, na swoim terenie i przed własną publicznością w stosunku 2:0 remisują z nim do przerwy bezbramkowo.

Gnieźnianie do sobotniego meczu Wrześni, przystąpili osłabieni dwoma podstawowymi graczami. Za cztery żółte kartki pauzę przymusową zaliczyli kapitan biało-niebieskich Michał Steinke oraz pomocnik Mateusz Ławniczak. Mimo tych ubytków kadrowych zespół Mieszka Gniezno, w starciu z Victorią Września, prezentował się całkiem przyzwoicie tocząc z wrześnianami wyrównany pojedynek piłkarski. W prawdzie to podopieczni Pawła Lisieckiego, jako pierwsi zagrozili bramce gnieźnieńskiej strzeżonej tego dnia przez Bartosza Przybysza a było to w 8 minucie. Kacper Kajdan oddał silny strzał z 10 metra na bramkę Mieszka, na posterunku w tej sytuacji był jednak golkiper z Gniezna broniąc uderzoną piłkę przez Kajdana. Gnieźnianie na tą groźną sytuację z początku pierwszej połowy w wykonaniu wrześnian odpowiedzieli sytuacją w 14 minucie. Oliwer Niklas zastępujący na boisku pauzującego za cztery żółte kartki Mateusza Ławniczaka, przedar się na pole karne gospodarzy i w asyście dwójki obrońców Victorii próbował cenie oddać strzał z 13 metra na bramkę swojego rywala. Na próbie pomocnika Mieszka się tylko skończyło gdyż uderzona piłka przez Niklasa poszybowała nad poprzeczką bramki Victorii. W 25 minucie gospodarze byli bliscy objęcia jednobramkowego prowadzenia. Arkadiusz Wolkiewicz oddał strzał z ostrego konta w stronę przeciwległego rogu bramki gnieźnieńskiej lecz ta tylko minęła jej słupek i na strachu się skończyło. W 43 minucie tym razem groźnie zrobiło się pod bramką wrześnian. Jakub Poterski po szybkiej kontrze całej drużyny został obsłużonym celnym podaniem znajdując się w polu karnym gospodarzy. Pomocnik Mieszka, wprawdzie próbował celnym uderzeniem posłać piłkę w stronę bramki wrześnian strzeżonej przez Jana Perzyńskiego, lecz ta została zastopowana przez obrońcę Victorii i po jego nodze wyszła poza plac gry. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie i oba zespoły na przerwę schodziły remisując z sobą bezbramkowo, co zapowiadało spore emocje piłkarskie w drugich czterdziestupięciu minutach.

Druga połowa dla gnieźnian rozpoczęła się fatalnie co miało duży wpływ na poczynanie biało-niebieskich na boisku we Wrześni a co za tym idzie końcowy wynik spotkania. W 56 minucie w następstwie drugiej żółtej a co za tym idzie czerwonej kartki plac gry musiał w szeregach biało-niebieskich opuścić Miłosz Brylewski. Brak jednego zawodnika na boisku w szeregach Mieszka Gniezno, wykorzystali skwapliwie ich rywale. Trzy minuty później czyli w 59 minucie gospodarze otworzyli wynik meczu. W polu karnym Mieszka faulowany był Hubert Szaufert i sędziemu prowadzącemu to spotkanie nie pozostało nic innego jak wskazanie na wapno oddalone od bramki gnieźnieńskiej na 11 metrze. Pewnym egzekutorem rzutu karnego w ekipie Victorii okazał się Mikołaj Jankowski i gospodarze wyszli na prowadzenie 1:0. Po straconym golu mieszkowcy wprawdzie dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku lecz nic z tego nie wynikało. Gospodarze wynik końcowy spotkania na 2:0 ustalili w doliczonym czasie gry 90+2 minucie. Niefrasobliwość golkipera Mieszka – Bartosza Przybysza wykorzystał w ekipie gospodarzy Michał Miller, który po odebraniu piłki mu na 16 metrze celnie skierował ją do pustej bramki Mieszka Gniezno. Tym samym spotkanie zakończyło się zwycięstwem Victorii Września w stosunku 2:0, która zresztą przed sobotnim meczem była faworytem tej potyczki piłkarskiej.

A już w piątek 26 kwietnia meczem awansem Mieszko Gniezno, przy sztucznym świetle zmierzy się o godzinie 19.00 na stadionie przy ulicy Strumykowej 8 z zespołem Huraganu Pobiedziska.

Skład Mieszka Gniezno: Bartosz Przybysz, Adrian Franczak, Robert Pepliński, Jakub Hoffmann, Jakub Poterski (70’ Stanisław Piotrowski), Adam Konieczny (70 Damian Garstka), Kacper Zimmer, Dawid Radomski, Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski, Oliwer Niklas (57’ Krzysztof Wolkiewicz)

Wyniki 24 kolejki - 20-21 kwietnia
Centra Ostrów Wielkopolski - Tarnovia Tarnowo Podgórne 1:4
Nielba Wągrowiec - Pogoń Łobżenica 6:0
Polonia 1908 Marcinki Kępno - Korona Piaski 2:2
Huragan Pobiedziska - Polonia Chodzież 0:1
Victoria Września - Mieszko Gniezno 2:0
Polonia 1912 Leszno - Ostrovia 1909 Ostrów Wielkopolski 2:0
Lipno Stęszew - Wiara Lecha Poznań 1:0
Jarota Jarocin - LKS Gołuchów 2:3
Obra Kościan - Kotwica Kórnik 1:1

Tabela po 24 kolejkach:

Roman Strugalski + foto - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ