Z trenerem drużyny Sklep Polski MKK Gniezno, Arkadiuszem Konowalskim na temat najbliższego meczu ligowego z Ogniwem Szczecin, trudnej sytuacji kadrowej oraz wsparcia od gnieźnieńskich kibiców rozmawia Łukasz Gądek.
W najbliższą sobotę, 10 października koszykarze drużyny Sklep Polski MKK Gniezno podejmą we własnej hali Ogniwo Szczecin. Co można powiedzieć o tym zespole i jak zmienił się on w porównaniu z meczami sprzed dwóch sezonów?
-Drużyna ze Szczecina ma w składzie kilku doświadczonych graczy. W odróżnieniu od spotkań sprzed dwóch lat stała się zespołem bardziej łączącym wspomniane już doświadczenie z młodością. Posiadają kilku młodych graczy, którzy na pewno chcą pokazać się na arenie drugoligowej.
W drużynie MKK w ostatnim meczu w Chełmnie zabrakło kilku kluczowych graczy, co z pewnością miało wpływ na końcowy wynik meczu z Miastem Zakochanych. Jak sytuacja kadrowa wygląda na dzień dzisiejszy? Czy kadra MKK jest na tyle silna, że jest Pan w stanie zastąpić tych graczy równie dobrymi koszykarzami? Czy drużyna planuje się jakoś wzmocnić?
-Nie będę ukrywał, że mamy duży problem z kontuzjami. W tym tygodniu po chorobie wraca Michał Szydłowski, jest szansa że treningi wznowi Darek Wietrzyński i Adam Bednarczyk. Na pozostałych graczy przyjdzie nam jeszcze poczekać. Nie ma ludzi niezastąpionych jednak już pierwszy mecz pokazał, że w obliczu absencji połowy składu o zwycięstwa będzie trudno. Nie zwieszamy jednak głów, będziemy walczyć na miarę naszych możliwości.
Chciałbym zapytać, co ze zdrowiem czołowych graczy MKK? Mowa tutaj przede wszystkim o Danielu Kotwasińskim, który tak dobrze radził sobie w sparingach oraz Michale Szydłowskim, który już od kilku lat jest jednym z liderów MKK. Czy wiadomo, kiedy wrócą do treningów?
-Tak jak wspomniałem Michał wznowił już treningi. W kwestii Daniela musimy czekać, jeśli ból kontuzjowanego palca nie będzie ustępował prawdopodobnie potrzebny będzie zabieg.
Czy liczy Pan, że pomimo obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa gnieźnieńscy kibice Was nie zawiodą i stawią się licznie na meczu z Ogniwem Szczecin?
-Bardzo byśmy sobie tego życzyli. Wiemy, że pierwszym meczem w Chełmnie sprawiliśmy im zawód. W sobotę damy z siebie wszystko, celem jest zwycięstwo.
Dziękuję za rozmowę
Dziękuję również.