W najbliższą sobotę, 8 lutego, w hali GOSiR przy ul. Paczkowskiego rozegrany zostanie mecz 9. kolejki I ligi futsalu. Zespół Klubu Sportowego Gniezno podejmować będzie o g. 19 drużynę DTS Elhurt-Elmet Helios Białystok.
Białostocczanie zajmują przedostatnie miejsce w ligowej tabeli i pierwsze zwycięstwo odnieśli dopiero w minionej kolejce. Jego ranga jest jednak niewątpliwie bardzo istotna, bo w hali SP 49 na osiedlu Słoneczny Stok poległ faworyzowany przed sezonem zespół FC Toruń. Helios wygrał to spotkanie 2:1, a bramki dla gospodarzy zdobyli Mateusz Marczuk i Karol Domalewski. Zawodników Heliosa dodatkowo uskrzydliło także odniesione w minioną niedzielę zwycięstwo w derbowym pojedynku z MOKS Słoneczny Stok w 1/16 Pucharu Polski. Mimo, że DTS przegrywał już w tym spotkaniu 1:2, to ostatecznie zwyciężył 4:2. Dwa gole dla Heliosa zdobył Mateusz Marczuk, a po jednym Jakub Budźko i Karol Domalewski. W I rundzie zmagań I ligi futsalu mecz pomiędzy Heliosem i KS Gniezno rozegrany w Białymstoku zakończył się remisem 2:2, przy czym to gospodarze dwukrotnie obejmowali prowadzenie po strzałach Przemysława Siuchno i Mateusza Marczuka. Przewagę gospodarzy również dwukrotnie zdołał zniwelować ówczesny grający trener KS Bartosz Łeszyk. Gdyby nie dwa dobre występy białostocczan w ostatnim czasie należałoby raczej wskazywać jako faworyta sobotniego spotkania gnieźnian. Jednak zmotywowani dwoma istotnymi sukcesami zawodnicy Heliosa zapewne będą chcieli podtrzymać dobrą passę i wywalczyć w Gnieźnie choćby punkt.
W hali Przy Paczkowskiego zapowiada się więc ciekawy mecz, a trzeba przyznać, że pojedynki zawodników KS z ekipami z Białegostoku zawsze przynosiły wiele emocji.
(www.ks.gniezno.pl)/foto archiwum
