W środę, 23 marca, na torze przy ul. Wrzesińskiej rozegrany został sparing, w którym zmierzyli się dwaj uczestnicy tegorocznych rozgrywek Nice Polskiej Ligi Żużlowej. Przebywający od minionego weekendu na obozie przeygotowawczym w Gnieźnie zawodnicy Lokomotivu Daugavpils podejmowali zespół Orła Łódź.
Wprawdzie nocne, intensywne opady deszczu storpedowały Łotyszom możliwość odbycia wtorkowego treningu, ale w środę od rana w I stolicy Polski panowała już słoneczna aura i sparing został rozegrany bez problemów. Organizatorzy obawiając się kolejnych opadów przygotowali twardy tor, a te warunki początkowo sprzyjały łotyszom, którzy przez większą część starcia prowadzili kilkoma punktami. Końcówka spotkania rozgrywana już na odsypującej się, bardziej przyczepnej nawierzchni należała do łodzian, którym nie tylko udało się odrobić straty, ale zwyciężyć, i to różnicą dziesięciu punktów. O wygranej zdecydowały w głównej mierze dwa podwójne zwycięstwa w ostatniej fazie meczu. W wyścigu XIV Robert Miśkowiak i Jakub Jamróg wykorzystali defekt motocykla Daveya Watta i pokonali Olega Michaiłowa, a po chwili Oskar Bober i Damian Adamczak zwyciężyli podwójnie nad osamotnionym Wiktorem Trofimowem (wcześniej za przekroczenie limitu dwóch minut wykluczony został Michaiłow). O sile drużyny łódzkiej decydowali głównie Craig Cook i znający dobrze gnieźnieński tor Damian Adamczak. Ambitnie walczył także Mariusz Puszakowski, który stopniowo powraca po kontuzji. Szczególnie mogła podobać się jego akcja w wyścigu V, kiedy to wyprzedził Kajstasa Puodżuksa i blokując Łotysza umożliwił także skuteczny atak Craigowi Cookowi, dzięki czemu wyścig przy początkowym podwójnym prowadzeniu Lokomotivu zakończył się remisem. Łodzianie mieli także silniejszą formację juniorską, a na szczególne wyróżnienie zasłużył niewątpliwie Oskar Bober. W drużynie Lokomotivu tradycyjnie liderem był Andrzej Lebiediew, który uwielbia tor w Gnieźnie. Łotysz wystąpił jednak tylko w trzech wyścigach. Gdyby trener Nikołaj Kokin wykorzystał wszystkie możliwości jego startów wynik spotkania mógłby być zupełnie inny, ale szkoleniowcowi Lokomotivu nie o wygraną chodziło, a o możliwość sprawdzenia mniej doświadczonych zawodników.
Lokomotiv Daugavpils – Orzeł Łódź 40:50
Wyścig po wyścigu:
I . BOGDANOW, Puszakowski, Sedgmen, Cook 4:2
II. BOBER, Kostygow, Piosicki, Michaiłow 2:4 (6:6)
III. ADAMCZAK, Watt, Puodżuks, Jamróg 3:3 (9:9)
IV. LEBIEDIEW, Miśkowiak, Michaiłow, Bober (w/u) 4:2 (13:11)
V. WATT, Cook, Puszakowski, Puodżuks 3:3 (16:14)
VI. LEBIEDIEW, Adamczak, Pulczyński, Kostygow 3:3 (19:17)
VII. BOGDANOW, Miśkowiak, Sedgmen, Piosicki 4:2 (23:19)
VIII. LEBIEDIEW, Cook, Puszakowski, Mchaiłow 3:3 (26:22)
IX. JAMRÓG, Adamczak, Bogdanow, Sedgmen 1:5 (27:27)
X. WATT, Bober, Puodżuks, Miśkowiak (d2) 4:2 (31:29)
XI. COOK, Sedgmen, Kurmis, Adamczak (d2) 3:3 (34:32)
XII. PIOSICKI, Puodżuks, Pulczyński, Kostygow (w/su) 2:4 (36:36)
XIII. MIŚKOWIAK, Jamróg, Michaiłow, Watt (d2) 1:5 (37:41)
XIV. BOBER, Adamczak, Trofimow, Michaiłow (w/2 min.) 1:5 (38:46)
XV. COOK, Kostygow, Pulczyński, Kurmis 2:4 (40:50)
Orzeł Łódź:
1. Mariusz Puszakowski 4+1 (2,1*,1, -)
2. Craig Cook 10 (0,2,2,3,3)
3. Damian Adamczak 9+2 (3,2,2*,d,2*)
4. Jakub Jamróg 6+2 (0,1*,3,2*)
5. Robert Miśkowiak 7 (2,2,d,3)
6. Michał Piosicki 4 (1,0,3)
7. Oskar Bober 8 (3,w,2,3)
8. Kamil Pulczyński (gość) 3 (1,1,1)
Lokomotiv Daugavpils:
9. Maksim Bogdanow 7 (3,3,1,-)
10. Justin Sedgmen 4 (1,1,0,2)
11. Kjastas Puodżuks 4+1 (1*,0,1,2)
12. Davey Watt 8 (2,3,3,d)
13. Andrzej Lebiediew 9 (3,3,3,-)
14. Jevgienij Kostygow 4 (2,0,w,2)
15. Oleg Michaiłow 2 (0,1,0,1,w2)
16. Davis Kurmis 1 (1,0)
17. Wiktor Trofimow 1 (1)
Sędziego nie było. Czasów nie mierzono. Widzów około 100.
Radosław Kossakowski/foto archiwum
