Dla obu drużyn walczących o uniknięcie walki w barażach spotkanie to miało bardzo istotne znaczenie. Mecz początkowo był bardzo wyrównany. Gnieźnianki pierwsze objęły prowadzenie po trafieniu Moniki Łęgowskiej, a w 6. minucie było 1:2, kiedy rzut karny wykorzystała Magdalena Nurska. Po dziesięciu minutach gry to gospodynie prowadziły 3:2. Wyrównana rywalizacja zakończyła się jednak z upływem pierwszego kwadransa. Wtedy to Malwina Hartman zdobyła cztery bramki z rzędu, a gospodynie odpowiedziały na tę serię tylko jednym trafieniem Kariny Bayrak. Dwie kolejne bramki Mileny Kaczmarek sprawiły, że w 20. minucie było 6:11. Wtedy o czas poprosił trener gospodyń Jarosław Knopik. Rozmowa przy ławce zmobilizowała gospodynie, które zaczęły sukcesywnie odrabiać. Cztery minuty przed przerwą doprowadziły do remis 11:11, a dzięki trafieniom Barbary Choromańskiej i Kristiny Kubisowej gospodynie w 28. minucie prowadziły 13:11. Dwubramkowa przewaga koszalinianek utrzymała się do końca pierwszej połowy, która zakończyła się rezultatem 14:12. Po zmianie stron gnieźnianki szybko odrobiły tę stratę dzięki trafieniom Karoliny Kasprowiak i Mileny Kaczmarek, a kiedy w 35. minucie po raz kolejny Natalię Filończuk pokonała Kasprowiak gnieźnianki objęły prowadzenie, którego nie oddały już do końca meczu. Podopieczne trenerów Roberta Popka i Romana Solarka wygraną zapewniły sobie dzięki znakomitej serii na przełomie trzeciego i czwartego kwadransa spotkania. Dwukrotnie na listę strzelczyń wpisała się wtedy Milena Kaczmarek, a po jednym trafieniu zaliczyły: Magdalena Nurska, Justyna Świerżewska, Malwina Hartman i Martyna Matysek. Na dwanaście minut przed końcem meczu było 17:24. Gospodynie starały się odrabiać straty. W 56. minucie przewaga gnieźnianek zmalała do czterech trafień (24:28), ale w końcówce pszczółki miały jeszcze jedną znakomitą serię zdobywając cztery bramki (Malwina Hartman – 2, Karolina Kasprowiak i Justyna Świerżewska po 1). Ostatecznie mecz w Koszalinie zakończył się rezultatem 24:32. Wygrana bardzo mocno zbliżyła gnieźnianki do celu, jakim jest utrzymania w rozgrywkach Superligi.
Na pożegnanie sezonu w Gnieźnie pszczółki podejmą w najbliższą sobotę, 22 kwietnia, Start Elbląg. Początek meczu w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Mieczysława Łopatki o g. 18.
Radosław Kossakowski/ foto archiwum
Liczba komentarzy : 0