Ważne zwycięstwo Startu w meczu pełnym emocji

2017-04-23

W kolejnym spotkaniu grupy mistrzowskiej I ligi hokeja na trawie mężczyzn zespół Startu 1954 Gniezno podejmował w niedzielę, 23 kwietnia, drużynę LKS Gąsawa.

Mecz ten był o tyle istotny, że zmierzyły się w nim drużyny bezpośrednio rywalizujące o miejsce w finałowej „czwórce”. Obie dzień wcześniej stoczyły trudne pojedynki z wyżej notowanymi drużynami. Start został pokonany w Poznaniu przez Grunwald 3:1, a LKS przegrał przed własną publicznością z Pomorzaninem Toruń 4:7. Na początku spotkania w Gnieźnie nieznaczną przewagę optyczną mieli goście dokumentując ją objęciem prowadzenia. W 9. minucie Cezary Jędrys wykorzystał niezdecydowanie obrońców Startu i pokonał Marcina Trzaskawkę. Gnieźnianie stopniowo jednak zaczęli przejmować inicjatywę i dwadzieścia minut później wyrównali. Marcin Grotowski po silnym zagraniu z prawego skrzydła Pawła Tubackiego z bliskiej odległości wbił piłkę do bramki gąsawian. Radość gospodarzy trwała jednak krótko, bo niespełna dwie minuty później LKS ponownie objął prowadzenie, kiedy to Krystian Sudoł wykorzystał „krótki róg”. W 33. minucie był ponownie remis. Rzut karny podyktowany za faul bramkarza gości na Aleksie Szymańskim pewnie wykonał Mariusz Gromadzki posyłając piłkę pod poprzeczkę i ustalając wynik pierwszej połowy na 2:2. Po zmianie stron gnieźnianie szybko objęli prowadzenie dzięki trafieniu Marcina Grotowskiego, który skierował piłkę do pustej bramki po dokładnym zagraniu Pawła Tubackiego. Gospodarze mieli coraz bardziej wyraźną przewagę optyczną spychając rywali do defensywy, ale nie zdołali zdobyć kolejnej bramki, a tymczasem w 52. minucie Marcin Strykowski trafił w minimalną lukę między wykopem Marcina Trzaskawki, a lewym słupkiem jego bramki i było 3:3. Końcówka spotkania miała bardzo nerwowy i emocjonujący przebieg. W 64. minucie  Jacek Kurowski  pewnym uderzeniem bekhendem po szybkim kontrataku zdobył czwartego gola dla Startu. Trzy minuty później goście sprytnie rozegrali „krótki róg”. Piłka została zagrana do podającego z linii końcowej boiska Marcina Strykowskiego, który pchnięciem z ostrego kąta pokonał Marcina Trzaskawkę. W 68. minucie sędziowie najpierw przyznali startowcom rzut karny. Później, po protestach zawodników gości odwołali  tę decyzję. Po chwili jednak Arkadiusz Brożek wykorzystał zamieszanie podbramkowe  i zdobył piątego gola dla Startu.  Za krytykę decyzji sędziowskich Jacek Kurek otrzymał żółtą kartkę i gnieźnianie do końca spotkania grali w osłabieniu. Zdołali jednak utrzymać przewagę i zwyciężyli 5:4.

 

W innych meczach grupy mistrzowskiej padły rezultaty:

LKS Gąsawa - Pomorzanin Toruń 4:7
AZS AWF Poznań - AZS Politechnika Poznańska 2:2 (k.z.3:1)
AZS AWF Poznań - Grunwald Poznań  0:9
Pomorzanin Toruń - AZS Politechnika Poznańska 5:2
 

Tabela grupy mistrzowskiej

1.

WKS Grunwald Poznań

5

28

30-4

2.

KS Pomorzanin Toruń

6

25

24-23

3.

KS AZS AWF Poznań

6

17

13-24

4.

UKH Start 1954 Gniezno

6

14

19-19

5.

LKS Gąsawa

5

11

14-22

6.

AZS Politechnika Poznańska

6

10

14-22

 
Fotorelacja z meczu Start - LKS Gąsawa
 

Radosław Kossakowski/foto Julia Kossakowska

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,wazne-zwyciestwo-startu-w-meczu-pelnym-emocji.html