Do tej pory koszykarze SKLEP POLSKI MKK Gniezno z rocznika 2003/2004 nie mieli powodów do radości w konfrontacji z zespołem MKK PYRA Poznań. Zarówno w Wielkopolskiej Lidze Młodzika Młodszego, jak również w turnieju na inaugurację sezonu 2016/2017 nie udało im się pokonać zespołu z Poznania.
Początek meczu IX kolejki MLMS ponownie pokazał, iż będzie to kolejny trudny pojedynek. Oba zespoły zaczęły spotkanie bardzo skoncentrowane do tego stopnia, że pierwsza kwarta wyglądała, jakby żaden z zespołów nie chciał zrobić sobie krzywdy. Grając kosz za kosz bez większego zaangażowania w obronie wynik cały czas oscylował wokół remisu, co na zakończenie pierwszej odsłony dało jednopunktową przewagę gościom.
W drugiej kwarcie zawodnicy weszli na nieco wyższe obroty, co pozwoliło na zobaczenie paru dobrych akcji zarówno indywidualnych, jak i zespołowych. Niestety postawa w obronie powodowała, że wyrobiony zadatek punktowy był szybko tracony i nie pozwalał żadnej z drużyn wypracować sobie znaczącej przewagi, co w konsekwencji dało dwupunktowe prowadzeniem gości po pierwszej połowie.
W przerwie meczu trener Tomasz Konowalski przeprowadził krótką, ale treściwą rozmowę ze swoimi zawodnikami i jak można było zauważyć w trzeciej kwarcie, dało to wymierne rezultaty. Nastąpiła znaczna poprawa gry w obronie, widoczny był duży ruch na obwodzie pola rzutów za trzy punkty, co nieco wybiło zawodników z Poznania. Gra zespołowa oraz indywidualne wejścia najlepszego zawodnika meczu Szymona Borkowicza, dały drużynie gospodarzy 12 punktową przewagę po trzeciej kwarcie.
Początek czwartej kwarty był bardzo nerwowy ze sprawą pary sędziowskiej, która nie poradziła sobie z utrzymanie prawidłowej linii sędziowania. Kilka bardzo kontrowersyjnych decyzji po obu stronach doprowadziło do sytuacji, że na ławkach obu drużyn oraz na trybunach zrobiło się bardzo gorąco. To oczywiście odbiło się również na zawodnikach i ostatnie 10 minut nie było już tak przebojowe, jak trzecia kwarta. Gnieźnianie do końca kontrolowali wynik i nie pozwoli odebrać sobie zwycięstwa.
Ostatecznie mecz zakończył wynikiem 70:52 dla drużyny z pierwszej stolicy Polski.
Jest to dobry prognostyk przed X kolejką, w której gnieźnianie na własnym parkiecie podejmować będę pretendenta do 1 miejsca w lidze zespół Biofarm Basket Junior Poznań. Należy przypomnieć, iż w I rundzie w Poznaniu po dobrym meczu, gnieźnianie ulegli zespołowi z Poznania tylko 5 punktami. Zapowiada się więc bardzo dobry mecz, a zawodnicy liczą na gorący doping kibiców.
Punkty dla drużyny MKK Gniezno zdobyli: Szymon Borkowicz 18, Łukasz Walkowiak 15, Artur Kozłowski 12, Hubert Konowalski 11, Maciej Gorzelany 6, Eryk Błochowiak 5, Gracjan Korytowski 2 i Piotr Czajka 1. W meczu zagrali również Mateusz Prus, Maciej Przykucki oraz Kacper Rakowski.
Dla drużyny MKK PYRA: Dominiak 12, Stefaniak 10, Fellmann 9, Chmielewski 7, Waligórski 5, Cięgotura 4, Popod 3 i Piątkowski 2.
MKK Gniezno + foto
Zobacz również