Panie trenerze nie ma co ukrywać że zakończona runda zasadnicza sezonu 2020/2021 nie należała zdecydowanie dla seniorów Mieszka Gniezno. Pana podopieczni trafili do grupy spadkowej gdzie powalczą o utrzymanie. Jak by Pan ocenił występy swoich podopiecznych i czy są realne szanse na utrzymanie w III lidze?
- Tak znaleźliśmy się w strefie spadkowej i w każdym z meczy, które nas będą czekały postaramy się zaprezentować z jak najlepszej strony i powalczyć o punkty. Wiem, że nie będzie to łatwe ale tanio skóry nie sprzedamy. Przy systemie, który obowiązuję czyli spada siedem drużyn realnie patrzymy na swoją zdobycz punktową i będzie bardzo trudno ten cel osiągnąć, ale w każdym meczu będziemy chcieli coś ugrać.
W ostatnich czterech spotkaniach z rundy jesiennej rozegranych wiosną zespół Mieszka Gniezno, prezentował się całkiem nieźle chociaż z boiska schodził pokonany. Czy Pana zdaniem brak kontuzjowanych w tych meczach na boisku dwóch podstawowych graczy biało-niebieskich Filipa Fiborka oraz Michała Mola, miał znamienny wpływ na końcowe wyniki spotkań osiągnięte przez mieszkowców czy mogło być zgoła inaczej?
-Na pewno brak Filipa Fiborka i Michała Mola ograniczył nasze możliwości kadrowe i nie ukrywam ze tych zawodników brakowało. Możemy tylko dziś gdybać co mogłoby się wydarzyć z nimi we składzie. Tak jak pan powiedział schodziliśmy pokonani ale na pewno kilka pozytywnych aspektów z gry moich podopiecznych w tych ostatnich meczach można wyciągnąć.
Obecnie zespół seniorów Mieszka Gniezno, do 10 kwietnia ma przerwę w rozgrywkach ligowych jeśli się mylę to proszę mnie poprawić. Czy wiadomo już z kim i gdzie zagracie pierwsze spotkanie z 13 w grupie spadkowej. Czy może nam przybliżyć jak będą wyglądały te rozgrywki w tej grupie i na co Pan liczy po ich zakończeniu?
-Tak pierwszy mecz gramy 10 kwietnia u siebie z Kotwicą Kołobrzeg. System spotkań w grupie spadkowej wygląda tak, że gramy z każdą drużyną po jednym meczu. Mam nadzieję, że uda nam się sprawić miła niespodziankę, w postaci punktów i bardzo na to liczę.
Sezon 2020/2021 biegnie bardzo szybko a jego koniec zaplanowano na koniec czerwca. Czy już na dzień dzisiejszy sztab szkoleniowy Mieszka wraz z Zarządem myśli o wzmocnieniach zespołu seniorów bo nie ukrywajmy że na gwałt są on potrzebne zespołowi. Jak Pan się na tą chwilę na to zapatruje?
- Sezon biegnie bardzo szybko nie ukrywam, że rozmowy są prowadzone. Na dzień dzisiejszy jest kilka nazwisk, które widziałbym w składzie swojej drużyny
i mam nadzieję, że rozmowy zakończą się pozytywnym akcentem.
I na koniec jak na dzień dzisiejszy przed startem rozgrywek w grupie spadkowej wygląda sytuacja kadrowa pierwszej drużyny Mieszka Gniezno. Czy oprócz Fiborka i co się orientuje trenującego Mola żaden z piłkarzy biało-niebieskich nie skarży się na jakieś poważne urazy?
- Michał Mól wrócił już do treningów indywidualnych, nadal czekamy za Filipem Fiborkiem a pozostała część zawodników z pierwszej drużyny jest zdrowa. Życzymy wszystkim sympatykom sportu radości i zdrowia z okazji świąt wielkanocnych i mam nadzieje że po świętach wrócimy wszyscy zdrowi do treningów.
Dziękuje za rozmowę
Dziękuje również
Liczba komentarzy : 0