„Wilki” mierzą w wygranie ligi. M. Olejniczak: Tylko tyle i aż tyle

2022-02-04

Z trenerem piłkarzy ręcznych Szczypiorniaka Bank Spółdzielczy Gniezno, Maciejem Olejniczakiem na temat przygotowań do drugiej rundy rozgrywek Wielkopolskiej Ligi Mężczyzn, transferów, problemów z halą i trenowaniem oraz celów na ten sezon rozmawia Łukasz Gądek.

Piłkarze ręczni Szczypiorniaka Bank Spółdzielczy Gniezno po szóstym miejscu w ubiegłym sezonie, bez porażki zakończyli I rundę rozgrywek Wielkopolskiej Ligi Mężczyzn sezonu 2021/22. Jak ocenia Pan grę chłopaków w minionym roku?

-Wygrali wszystko, więc mogę ocenić tylko bardzo pozytywnie. Parę meczów udało się wygrać mimo tego, że nie do końca układały się po naszej myśli. Mecz z Hagardem Strzałkowo był takim apogeum poprzedniej rundy. Zagraliśmy tak, jak było zaplanowane od początku do końca i zrealizowaliśmy go w 100%. Oczywiście mankamenty w grze były, ale cały czas pracujemy nad ich wyeliminowaniem lub ograniczeniem do minimum.

Czy wiadomo, kto wzmocnił a kto opuścił Szczypiorniaka w przerwie między rundami?

-Problemy zdrowotne wyeliminowały Oliwiera Gawła, Rafała Siudeję i Michała Ostrowskiego. "Oli" powinien niedługo wznowić treningi. Przemek Gadecki w związku z nowymi obowiązkami rodzinnymi nie podjął treningów w przerwie między rundami. Nowa twarz jest jedna: Jakub Mrowczan z Zielonej Góry. Zawodnik na pozycje rozgrywającego. Na razie jako uzupełnienie składu, ale niedługo będzie ważnym punktem zespołu.

Na dzień dzisiejszy nie macie sobie równych w lidze i zmierzacie w kierunku II ligi. Co jednak jeśli uda się awansować? Pytam, ponieważ słyszałem, że jest problem z Waszymi treningami i halą. Czy jest szansa na poprawę sytuacji z którą borykacie się od kilku lat?

-To pytanie powinno być skierowane do Michała Grubczaka i całego zarządu Szczypiorniaka. Jest bardzo duża możliwość i okazja do sportowego awansu jedną ligę wyżej. Ja jestem od trenowania zespołu i razem z chłopakami zrobimy wszystko by wywalczyć awans sportowo. Obiekt w Zdziechowie jest nowy i funkcjonalny i gdyby zmienić godzinę w której jest dla nas dostępny byłoby super. O zmiany dotyczące dostępności hali w Gnieźnie należałoby pytać również zarząd klubu. Ja jestem zbyt nowym człowiekiem w zespole, żebym mógł się na ten temat wypowiadać.

Wracając do tematu hali i perspektywy gry w II lidze. Czy liczycie, że pomimo tego, że obecnie to szczypiornistki są na topie, to Miasto Gniezno wreszcie Was wesprze? Jakich środków tak plus minus potrzebuje klub? Czy stać Was na to? Jakie realne cele stawia Pan przed drużyną w 2022 roku?

-Celem dla zespołu jest wygranie III LIGI. Tylko tyle i aż tyle. Zespołowi MKS Urbis życzę awansu do ekstraklasy i gry w tej klasie z powodzeniem. O resztę spraw proszę również pytać członków zarządu Szczypiorniaka.

Dziękuję za rozmowę

Dziękuję również.
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,wilki-mierza-w-wygranie-ligi-m-olejniczak-tylko-tyle-i.html