Od 13 czerwca biegacze z całej Polski, a także kilku spoza granic naszego kraju rywalizuje w Wirtualnym Biegu Europejskim.
W tym roku 18 kwietnia miał odbyć się XVIII Bieg Europejski - poświęcony Węgrom. Niestety, epidemia koronawirusa uniemożliwiła przeprowadzenie tych zawodów. Dlatego też organizatorzy zdecydowali się zaprosić biegaczy do zdalnej rywalizacji w miejscach, gdzie zazwyczaj trenują. W związku z tym, że od pięciu lat, co roku kolejny kraj był "patronem" biegu - do tej pory były to: Niemcy, Dania, Włochy, Francja i Hiszpania postanowiono to uczcić, a jednocześnie podsumować te ostatnie 5 lat. A że 5 razy 10 km równa się 50 km, to podjęto decyzję, że właśnie taki dystans będą mieli do pokonania uczestnicy rywalizacji. Można całą trasę pokonać nawet od razu, ale organizatorzy sugerowali, aby odbyć 5 biegów po 10 km, czyli pięciokrotnie pokonać dystans taki, na jakim co roku toczą się zmagania w Gnieźnie. Dano jednak zawodnikom dowolność podziału trasy stawiając jeden warunek, aby pojedynczy odcinek nie był krótszy niż 5 km.
Do rywalizacji zgłosiło się 350 zawodników. Część z nich (18 osób) już pokonała cały dystans. Część jeszcze nie rozpoczęła (względnie nie przesłała wyników do organizatorów). Ciekawostką jest fakt, że zawodnicy po części są także sędziami w tym biegu. Sami muszą bowiem rejestrować czas i trasę, a po pokonaniu poszczególnych odcinków dosyłać wyniki do klasyfikacji, która zmienia się z dnia na dzień i z godziny na godzinę.
Aktualna klasyfikacja (czołówka na 20 czerwca):
.jpg)
Pełna klasyfikacja dostępna jest tutaj.
W imieniu organizatorów zachęcamy zawodników do systematycznego przesyłania wyników po pokonaniu poszczególnych odcinków.
Zakończenie biegu nastąpi w niedzielę, 28 czerwca. Do północy przesłane muszą zostać wszystkie wyniki, aby poszczególni zawodnicy mogli być sklasyfikowani.
Radosław Kossakowski
