Wygrana na inaugurację sezonu w Poznaniu

2023-07-28

W czwartek, 27 lipca, w pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy zespół Lecha Poznań podejmował drużynę Żalgirisu Kowno. Litewski klub uchodzący od lat za potentata, ale... w koszykówce. Zespół piłkarski ma zaledwie dwudziestoletnią historię. W tej sytuacji lechici byli zdecydowanymi faworytami tej potyczki.

Dla poznanian spotkanie pucharowe było oficjalną inauguracją sezonu przed własną publicznością, której mimo  niesprzyjającej aury i wakacyjnej pory, zameldowało się na trybunach przy Bułgarskiej calkiem sporo. Gospodarze od początku przeważali spychając rywali do głębokiej defensywy. W 11. minucie objęli prowadzenie. Skuteczną akcję przeprowadzili zawodnicy pozyskani przed obecnym sezonem. Z lewego skrzydła na jedenasty metr dośrodkował Elias Andersson, a wybiegający za linię obrony Dino Hotić   precyzyjnym uderzeniem pod spojenie słupka z poprzeczką pokonał Deividasa Mikelionisa.     Kwadrans później ten sam zawodnik mógł podwyższyć prowadzenie, ale nie wykorzystał stuprocentowej okazji. Goście egzekwowali pierwszy rzut rożny, ale poznanianie szybko odebrali im piłkę, a po crossowym podaniu Dino Hotić znalazł się w sytuacji  „sam na sam” z bramkarzem Żalgirisu. Uderzając w pełnym biegu nieco z lewej strony posłał jednak piłkę obok dalszego słupka. W 34. minucie  ładną przewrotką popisał się Afonso Susa, ale również minimalnie przestrzelił. Cztery minuty później Dino Hotić dośrodkował z prawego skrzydła na piaty metr do Filipa Szymczaka. Ten przyjmując piłkę w powietrzu starał się delikatnie przelobować bramkarza gości, ale trafił tylko w poprzeczkę. Napór Lecha zaowocował w 41. minucie zdobyciem drugiej bramki. Z lewego skrzydła w kierunku bliższego słupka uderzył Joel Pereira, a wbiegający w pole bramkowe Antonio Milić przeciął delikatnie lot piłki myląc bramkarza gości. Już w doliczonym czasie gry na listę strzelców wpisał się pełniący w tym spotkaniu rolę kapitana drużyny Radosław Murawski, który huknął potężnie sprzed pola karnego ustalając wynik pierwszej połowy na 3:0.  Po zmianie stron lechici nadal mieli przewagę, ale to goście zdobyli bramkę. W 57. minucie szybki kontratak zakończył ładnym strzałem Anton Fase. Holender zbiegł z piłką z prawego skrzydła w kierunku środka boiska i uderzył w sposób niesygnalizowany z dwudziestego piątego metra. Filip Bednarek rzucił się w stronę lewego słupka, ale nie zdołał sięgnąć zmierzającej w „okienko” futbolówki.   Druga połowa spotkania nie była już tak ciekawa, jak pierwsza. Akcje gospodarzy nie miały wcześniejszej dynamiki, a i ze skutecznością było nie najlepiej. Litwini starali się grać z kontrataku, ale także niespecjalnie zagrażali bramce Filipa Bednarka. W doliczonym czasie gry Joel Pereira uderzył jeszcze groźnie z prawego skrzydła w kierunku bliższego słupka, ale Deividas Mikelionis popisał się skuteczną interwencją i ostatecznie mecz zakończył się wygrana Lecha 3:1. Spotkanie rewanżowe rozegrane zostanie

 

Lech Poznań – Żalgiris Kowno  1:2 (3:0)

 

Bramki:

Lech Poznań – Dino Hotić – 1 (11’), Antonio Milić – 1 (41’), Radosław Murawski – 1 (45’) Żalgiris Kowno - Anton Fase – 1 (57’)

 

Sędziował Luka Bilbija z Bośni i Hercegowiny
Widzów - 26 157

 

Radosław Kossakowski + foto  (fotogaleria)

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,wygrana-na-inauguracje-sezonu-w-poznaniu.html