Wygrana siatkarzy KS w ostatnim meczu na otarcie łez

2014-04-14

W ostatnim spotkaniu rozgrywanego przez miniony weekend w hali sportowej II LO w Gnieźnie turnieju półfinałowego o awans do II ligi siatkówki mężczyzn zespół KS Gniezno bez większych problemów pokonał lidera zmagań - Dolmat Siatkarz Oleśnica 3:1.

Ta metamorfoza drużyny gnieźnieńskiej, która już wcześniej straciła szanse na awans do turnieju finałowego przegrywając z OPP Powiat Kołobrzeski 2:3 i UKS Jedynka Szprotawa 0:3 miała proste wytłumaczenie. Zespół mógł wreszcie wystąpić w optymalnym składzie ze wszystkimi zawodnikami, którzy brali udział w rozgrywanych równolegle w Gdańsku Akademickich Mistrzostwach Polski. Tak naprawdę w związku z kolizją terminów kierownictwo KS Gniezno zwróciło się do wszystkich pozostałych uczestników turnieju o wyrażenie zgody na jego przesunięcie. Szprotawianie i kołobrzeżanie zaakceptowali propozycję. Kierownictwo Dolmatu ją odrzuciło i turniej musiał zostać rozegrany w planowanym terminie. W odpowiedzi „pięknym za nadobne” gospodarze nie zgodzili się na przesunięcie godziny rozpoczęcia ostatniego spotkania turnieju pomiędzy KS Gniezno i Dolmatem Siatkarz Oleśnica, które wyznaczono na 19.30.


Mimo wzmocnień gospodarzy przed ostatni spotkaniem faworytem potyczki pozostawał zespół z Oleśnicy, który wcześniej bez problemów pokonał Jedynkę Szprotawa 3:0 i OPP Powiat Kołobrzeski 3:1. Okazało się jednak, że mimo dobrego początku spotkania w wykonaniu lidera zmagań, kiedy to  gnieźnianie przegrywali 3:7, 5:9, a nawet 6:13  gospodarzom udało się odrobić straty. Znakomity serwis Michała Paniączyk i dobra gra w ataku podbudowanego psychicznie możliwością dysponowania całym składem  grającego trenera Michała Paczyńskiego sprawiły, że gnieźnianie przełamali dominację rywali najpierw doprowadzając do remisu po 15, a następnie sukcesywnie powiększając przewagę i wygrywając pierwszą partię do 20. Drugi set było początkowo bardzo wyrównany. Żadnej z drużyn nie udawało się uzyskać przewagi wyższej niż  różnicą 3 punktów. Dopiero w środku partii oleśniczanie  podwyższyli prowadzenie.  W pewnym momencie było już 11:16. Gnieźnianie gonili rywali,  dochodząc na 2 punkty (18:20), ale końcówka seta należała do Dolmatu, który zwyciężył do 20.  Jeszcze bardziej wyrównany przebieg miała trzecia partia. Walka toczyła się punkt za punkt przy czym to oleśniczanie zazwyczaj prowadzili minimalnie. Przełamanie nastąpiło dopiero w końcówce. Przy stanie 23:23 gnieźnianie zdobyli dwa kolejne punkty i wygrali seta do 23. Uskrzydleni takim rozstrzygnięciem gospodarze grali jak w transie. W czwartej partii dopingowani żywiołowo przez najwierniejszych kibiców prowadzili 18:11 i 23:16. Ostatecznie zwyciężyli 25:18, a w całym meczu 3:1 udowadniając, że w pełnym składzie byliby w stanie powalczyć nawet o zwycięstwo w turnieju, a na pewno o awans.


Po meczu powiedzieli:

 

Michał Paniączyk (kapitan KS Gniezno)

 

Adrian Paczyński (grający trener KS Gniezno)

 

 

KS Gniezno - Dolmat Siatkarz Oleśnica 3:1 (25:20, 20:25, 25:23, 25:18)

 

KS Gniezno - Łukasz Wiśniewski Jan Lisek, Mateusz Tomaszewski, Adrian Paczyński, Krystian Jałoszyński, Adam Robakowski, Grzegorz Rochowiak, Michał Paniączyk, Michał Sadowski, Maciej Janicki (libero)

 

W pierwszym niedzielnym spotkaniu OPP Powiat Kołobrzeski pokonał UKS Jedynka Szprotawa 3:1 (25:21, 14:25, 25:22, 25:15)

 

Ostatecznie turniej wygrał Dolmat Siatkarz Oleśnica przed OPP Powiat Kołobrzeski, KS Gniezno i UKS Jedynka Szprotawa. Dwie czołowe drużyny wywalczyły awans do turniejów finałowych, gdzie będą walczyć o prawo gry w II lidze.

 

Radosław Kossakowski /Foto Roman Strugalski

 

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,wygrana-siatkarzy-ks-w-ostatnim-meczu-na-otarcie-lez.html