Wyjazdowa porażka Mieszka w Międzychodzie!

 W ostatnią sobotę kwietnia biało-niebiescy walczyli o punkty u siebie z Kotwicą Kórnik, z którą zresztą podzielili się punktami w ligowej tabeli remisując mecz 1:1. A już trzy dni później w środę 3 maja  podopieczni Przemysława Urbaniaka i jego asystenta Tomasza Zakrzewskiego, udali  się w daleką drogę do Międzychodu gdzie w ramach 10 kolejki rundy rewanżowej a 29 całego sezonu 2021/2022 podejmowani byli na Stadionie Miejskim przez zespół miejscowej Warty. Przypomnijmy iż w pierwszej potyczce piłkarskiej pomiędzy obiema drużynami, do którego doszło w Gnieźnie w ramach 10 kolejki ligowej 2 października sezonu zasadniczego górą okazali się podopieczni Przemysława Urbaniaka wygrywając ją w stosunku 3:2. Przed środowym meczem sympatycy Mieszka Gniezno, z pewnością zadawali sobie pytanie czy biało-niebieskim  uda się w trwającym sezonie 2021/2022, po raz drugi pokonać 16 zespół tabeli  Wartę Międzychód i to na jej trenie i przed własną publicznością. Faworytem sobotniego spotkania w Międzychodzie z tytułu zajmowanego trzeciego miejsca w swojej grupie byli podopieczni Przemysława Urbaniaka, którzy podobnie jak środowy ich rywal pragnęli po zakończonym spotkaniu zagarnąć komplet punktów. Zwycięsko z tej rywalizacji wyszli piłkarze drużyny seniorów Warty Międzychód, którzy zrewanżowali się Mieszku Gniezno za porażkę z jesieni 2021 wygrywając środowe spotkanie w doliczonym czasie gry i kończąc je w dziesiątkę w stosunku 2:1.

Jeśli chodzi o sam przebieg środowego meczu w Międzychodzie, pomiędzy miejscową Wartą a Mieszkiem Gniezno. To mino iż gnieźnianie już w 4 minucie stworzyli sobie groźną sytuację strzelecką do zdobycia gola. Patryk Szafran golkiper Mieszka, zagrał daleką piłkę z własnego pola karnego do Jakuba Poterskiego, który celnym podaniem obsłużył Jakuba Hofmanna a ten z 18 metra uderzył ją w stronę bramki gospodarzy. Piłka jednak nie znalazła drogi do bramki gdyż tylko minęła jej słupek. Po tej groźniej sytuacji strzeleckiej biało-niebieskich do głosu doszli gospodarze. W kolejnych minutach pierwszej połowy to oni mieli optyczną przewagę na boisku a na dodatek stworzyli sobie dwie sytuacje po których golkiper Mieszka mógł wyjmować piłkę z własnej bramki. I tak w 6 minucie po uderzeniu z dystansu z około 25 metra przez jednego z zawodników gospodarzy piłka poszybowała nad poprzeczką bramki gnieźnieńskiej. Podobnie było w 39 minucie kiedy to gospodarze egzekwowali rzut rożny a piłę w bramce Mieszka z najbliższej odległości próbował ulokować jeden z piłkarzy Warty. W tym przypadku jak wcześniejszym na strachu się skończyło gdyż piłka  również minęła poprzeczkę bramki biało-niebieskich. A że do końca pierwszej połowy obu drużynom nie udało się zdobyć bramki więc oba zespoły na przerwę schodziły remisując z sobą bezbramkowo.

O wiele więcej niż w pierwszej części środowego meczu działo się na boisku w Międzychodzie, w drugiej połowie. Akcje przenosiły się z jednej bramki pod drugą , było więcej zagrożenia i celnych strzałów na obie bramki a co najważniejsze kibice, którzy zasiedli tego dnia na trybunach Stadionu Miejskiego w Międzychodzie byli światkami zdobytych trzech goli z czego dwa zdobyli gospodarze a jednego goście z Gniezna. Aż do 79 minuty kiedy to padła pierwsza bramka w środowym meczu obaj bramkarze mieli co robić. Patryk Szafran między innymi w 72 minucie wygrał pojedynek sam na sam z jednym z piłkarzy Warty. Z kolei bramkarz gospodarzy uratował swoją drużynę od straty gola w 58 minucie po strzale z 25 metra Tomasza Bzdęgi i dobitce Krzysztofa Wolkidwicza broniąc uderzoną piłkę z bliskiej odległości. A także w 70 minucie kiedy to strzał z wykonywanego rzutu wolnego przez Dawida Radomskiego z około 25 metra obronioną piłkę wytransportował na rzut rożny. Wynik bezbramkowy w Międzychodzie utrzymał się aż do 80 minuty wtedy gospodarze wyszli na prowadzenie 1:0 po bramce zdobytej przez Jana Bigosa. Od 82 minuty gospodarze grali w osłabieniu gdyż w następstwie dwóch żółtych kartek ukarany został czerwoną  przez sędziego prowadzącego to spotkanie jeden z piłkarzy Warty i musiał on opuścić plac gry. Gnieźnianie brak jednego zawodnika w szeregach Warty w pełni wykorzystali i w 84 minucie doprowadzili do remisu 1:1. Po strzale z 30 metra Kacpra Zimmera piłka odbiła się od jednego z zawodników gospodarzy. Futbolówkę odbitą przejął na 18 metrze Adam Konieczny, który celnym strzałem umieścił ją w bramce swojego rywala. I kiedy wydawało się że takim rezultatem zakończy się środowe spotkanie w Międzychodzie pomiędzy miejscową Wartą a Mieszkiem. Gospodarze w doliczonym czasie gry 90+2 zdobyli gola na wagę zwycięstwa i trzech punktów. Autorem bramki w szeregach Warty, który wygrał pojedynek sam na sam z golkiperem Mieszka – Patrykiem Szafranem  okazał się Mateusz Wzięch. Tym samym Warta Międzychód pokonała na własnym trenie Mieszko Gniezno w stosunku 2:1.

A już w sobotę 7 maja drużynę Mieszka Gniezno, czeka kolejne spotkanie mistrzowskie z rundy rewanżowej. Do grodu Lecha zawita zespół Tarnovii Tarnowo Podgórne. Spotkanie tradycyjnie odbędzie się na płycie boiska przy ulicy Strumykowej 8. Początek tej konfrontacji piłkarskiej zaplanowano na godzinę 11.00.

Skład Mieszka Gniezno: Patryk Szafran, Jakub Hoffman (70’ Tomasz Kaźmierczak), Adam Konieczny, Tomasz Bzdęga, Dawid Radomski ( 83’ Kacper Zimmer), Jakub Poterski (75’ Nikodsem Szociński), Dawid Urbaniak, Miłosz Brylewski, Damian Garstka, Krzysztof Wolkiewicz, Adrian Franczak .

Wyniki 29 kolejki - 3 maja

Pauza: KKS 1925 II Kalisz.
 
Polonia 1908 Marcinki Kępno - Unia Swarzędz 0:4
LKS Gołuchów - Victoria Września 2:1
Obra Kościan - Górnik Konin 2:0
Tarnovia Tarnowo Podgórne - Nielba Wągrowiec 1:2
Warta Międzychód - Mieszko Gniezno 2:1
Kotwica Kórnik - Iskra Szydłowo 1:0
Korona Piaski - Olimpia Koło 1:0
Centra Ostrów Wielkopolski - Huragan Pobiedziska 0:1
Victoria Ostrzeszów - SKP Słupca 3:4

Tabela

				RAZEM				DOM				WYJAZD				MECZE BEZPOŚREDNIE
	Nazwa	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki	Z.	R.	P.	Bramki	Z.	R.	P.	Bramki	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki
1.	Unia Swarzędz	28	62	20	2	6	62-21	9	1	3	30-10	11	1	3	32-11
2.	Nielba Wągrowiec	28	57	17	6	5	52-30	7	3	4	26-18	10	3	1	26-12
3.	Mieszko Gniezno	28	53	16	5	7	61-40	9	4	0	32-14	7	1	7	29-26
4.	Kotwica Kórnik	27	51	14	9	4	52-31	9	3	3	30-18	5	6	1	22-13
5.	Huragan Pobiedziska	28	50	16	2	10	46-32	7	1	4	24-13	9	1	6	22-19
6.	LKS Gołuchów	27	46	13	7	7	44-39	8	3	3	23-16	5	4	4	21-23
7.	Obra Kościan	27	41	12	5	10	47-35	7	3	4	23-13	5	2	6	24-22	3	9	3	0	0	13-1
8.	Victoria Września	28	41	12	5	11	39-58	5	4	5	22-29	7	1	6	17-29	3	3	1	0	2	4-13
9.	Iskra Szydłowo	28	41	12	5	11	59-58	8	2	4	34-28	4	3	7	25-30	2	0	0	0	2	3-6
10.	Tarnovia Tarnowo Podgórne	27	39	11	6	10	44-34	8	3	4	34-19	3	3	6	10-15
11.	Centra Ostrów Wielkopolski	27	38	12	2	13	63-50	8	0	4	37-18	4	2	9	26-32
12.	KKS 1925 II Kalisz	27	34	9	7	11	44-49	7	2	5	29-19	2	5	6	15-30	2	4	1	1	0	3-1
13.	Korona Piaski	27	34	10	4	13	36-43	5	2	8	18-24	5	2	5	18-19	2	1	0	1	1	1-3
14.	SKP Słupca	27	33	9	6	12	44-42	6	1	7	22-15	3	5	5	22-27
15.	Olimpia Koło	28	32	9	5	14	30-41	6	4	3	16-15	3	1	11	14-26	1	3	1	0	0	1-0
16.	Warta Międzychód	27	32	9	5	13	56-59	6	3	5	36-28	3	2	8	20-31	1	0	0	0	1	0-1
17.	Polonia 1908 Marcinki Kępno	28	27	7	6	15	39-59	3	4	7	19-29	4	2	8	20-30
18.	Victoria Ostrzeszów	27	15	4	3	20	30-70	3	2	9	18-31	1	1	11	12-39
19.	Górnik Konin	28	12	4	0	24	17-74	2	0	11	8-27	2	0	13	9-47
Polonia Kępno występuje pod nazwą Polonia 1908 Marcinki Kępno.
Wilki Wilczyn wycofały się z rozgrywek po rundzie jesiennej. Ich wyniki zostały anulowane.

Roman Strugalski/ foto archiwum SportGniezno.pl