Wyraźne zwycięstwo na inaugurację

2018-04-08

W niedzielę, 8 kwietnia, na stadionie przy Wrzesińskiej doszło do inauguracyjnego spotkania w rozgrywkach NICE I ligi żużlowej pomiędzy zespołem Car Gwarant Start Gniezno a Lokomotivem Daugavpils. Spotkanie zapowiadało się bardzo ciekawie przynajmniej ze względu na to, że w drużynie gości jeździło aż trzech zawodników, którzy mieli w przeszłości styczność z gnieźnieńskim Startem.

Walka, zwłaszcza w początkowej fazie meczu była bardzo zacięta. Pierwszy bieg wygrali goście obejmując nieoczekiwanie prowadzenie, co przyprawiło kibiców startu o lekki dreszczyk emocji.  Później gnieźnianie już stopniowo powiększali przewagę. Nie można jednak mówić o łatwej wygranej bowiem wiele wyścigów kończyło się remisami,  a zanim zawodnicy dojechali do mety pokazywali na prawdę ostrą walkę.  Można jednak stwierdzić że rywalizacja  była w miarę bezpieczna, bowiem doszło tylko do jednego upadku . W wyścigu V na pierwszym wirażu  upadek zaliczył Timo Lahti , który mimo iż był zdolny do dalszej jazdy został wykluczony z powtórki.  Z upływem czasu obserwować mogliśmy coraz ciekawszą walkę.  W wyścigu VI  stawkę początkowo prowadził Kjastas Puodżuks, ale na początku trzeciego okrążenia odjechał zbyt daleko pod bandę, a zdecydowanym atakiem popisał się Mirosław Jabłoński ścinając do krawężnika i wyprzedzając rywala. W kolejnej gonitwie Peter Ljung na początku drugiego okrążenia  ładnym atakiem po zewnętrznej części toru wyprzedził Marcina Nowaka.  Trener Nikołaj Kokin długo zwlekał z wprowadzeniem rezerwy taktycznej, ale kiedy w wyścigu IX wprowadził  Petera Ljunga, który w pierwszej fazie meczu był poza zasięgiem wszystkich zawodników, goście zwyciężyli podwójnie  mieli jeszcze szanse na odwrócenie losów meczu.  Startowcy jednak  już po dwunastu gonitwach zapewnili sobie zwycięstwo. Ale nawet kiedy byli już pewni wygranej do końca walczyli o jak największą przewagę. W wyścigu XV znakomicie spisujący się w początkowej fazie meczu Adrian Gała został zamknięty przez obu rywali, ale ambitnymi atakami zdołał wyprzedzić najpierw Wadima Tarasienkę, a później także Petera Ljunga i  ostatecznie pierwszoligowy beniaminek nieoczekiwanie wysoko pokonał zespół z Łotwy 57:33 sprawiając ogromną radość swoim kibicom, którzy bardzo licznie przybyli na stadion przy ul. Wrzesińskiej.

 

Po meczu powiedzieli:
 

Eduard Krcmar - Jestem zadowolony z mojego występu. Podczas sparingów były wyścigi, które były słabsze, ale celem sparingu jest dopasowanie się do toru, do sprzętu.  W każdym biegu sparingowym próbowałem czegoś nowego, natomiast dzisiaj myślę, że dopasowałem się świetnie. W tym sezonie jestem dobrze przygotowany zarówno fizycznie jak i sprzętowo. Na początku spotkania nie byłem zadowolony, jednak później dokonałem paru zmian i myślę że byłem już szybki. Tor oceniam dobrze. Mimo, że był twardy to dało się na nim fajnie ścigać.
 

Wadim Tarasienko - Zebraliśmy tyle punktów ile się dało. Popełniliśmy dużo błędów. Jest to pierwszy mecz i ciężko było dopasować motor i równie ciężko było dopasować się do pól startowych.  Pierwsze i czwarte znacznie różniło się od drugiego i trzeciego.  Nie jestem zwolennikiem betonowych torów. To jest ewidentnie mój błąd po prostu za późno zorientowałem się, że na drugie i trzecie pole powinienem inaczej ustawić motor. Jest jedna zasada - jeżeli przywozisz trzy punkty w pierwszym biegu nie powinieneś nic zmieniać tutaj ta zasada nie zadziałała i powinienem dokonać zmian. Myślę, że na najbliższe spotkanie z Rybnikiem będę lepiej przygotowany.
 

Damian Stalkowski - Spotkanie było dobre zarówno w moim wykonaniu, ale przede wszystkim całej drużyny.  W sprzęcie będę chciał wprowadzić pewne korekty. Przed nami treningi i przygotowania do następnych meczów. Po dzisiejszej wygranej jestem dobrej myśli.

 

WYŚCIG PO WYŚCIGU:

I. TARASIENKO (A - 67,76), Nowak (B), Lahti (C), Pavlić (D) 2:4
II. STALKOWSKI (66,78), Krakowiak, Michaiłow, Kurmis 5:1 (7:5)
III. GAŁA (65,16), Krcmar, Puodżuks, Kostygow 5:1(12:6)
IV. LJUNG (65,60), Jabłoński, Krakowiak, Michaiłow 3:3 (15:9)
V. GAŁA (65,47), Krcmar, Tarasienko, Lahti (w/u) 5:1 (20:10)
VI. JABŁOŃSKI (66,50), Puodżuks, Stalkowski, Kostygow 4:2 (24:12)
VII. LJUNG (65,95), Nowak, Pavlić, Kurmis 3:3 (27:15)
VIII. TARASIENKO (66,50), Jabłoński, Krakowiak, Lahti 3:3 (30:18)
IX. LJUNG (RT - 66, 72), Puodżuks, Nowak, Pavlić 1:5 (31:23)
X. LJUNG (66,16), Krcmar, Gała, Michaiłow 3:3 (34:26)
XI. PAVLIĆ (66,23), Jabłoński, Puodżuks, Tarasienko 5:1 (39:27)
XII. GAŁA (65,82), Tarasienko, Stalkowski, Kurmis 4:2 (43:29)
XIII. NOWAK (65,68), Krcmar, Ljung, Puodżuks (RT) 5:1 (48:30)
XIV. KRCMAR (D - 66,10), Lahti (A), Nowak (B), Puodżuks (C) 4:2 (52:32)
XV. JABŁOŃSKI (A – 66,37). Gała (C), Tarasienko (D), Ljung (B) 5:1 (57:33)

CAR GWARANT START GNIEZNO
9. Marcin Nowak 9 (2,2,1,3,1)
10. Jurica Pavlic 4+1 (0,1*,0,3)
11. Adrian Gała 12+2 (3,3,1*,3,2*)
12. Eduard Krcmar 11+3 (2*,2*,2,2*,3)
13. Mirosław Jabłoński 12+1 (2,3,2,2*,3)
14. Damian Stalkowski 5 (3,1,1)
15. Norbert Krakowiak 4+3 (2*,1*,1*)

LOKOMOTIV DAUGAVPILS
1. Wadim Tarasienko 10 (3,1,3,0,2,1)
2. Timo Lahti 3 (1,w,0,-,2)
3. Kjastas Puodżuks 6+1 (1,2,2*,1,0,0)
4. Jewgienij Kostygow 0 (0,0,-,-)
5. Peter Ljung 13 (3,3,3,3,1,0)
6. Davis Kurmis 0 (0,0,0)
7. Oleg Michaiłow 1 (1,0,0)

NCD uzyskał w wyścigu III ADRIAN GAŁA – 65,16 s. Sędziował Tomasz Proszowski z Tarnowa. Komisarz toru – Marcin Skabowski z Gdańska. Widzów około 10.000.

 

Julia Kossakowska/foto Roman Strugalski - Szersza relacja fotograficzna z meczu -TUTAJ 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,wyrazne-zwyciestwo-na-inauguracje.html