Początek sezonu w wykonaniu czerwono-czarnych można było uznać za nieudany nie tylko z powodu odwołania meczów, ale także nieoczekiwanej porażki na Łotwie z Lokomotivem Daugavpils oraz zaledwie remisu w Pile z tamtejszą Polonią. Zaległy mecz z ekipą rawicką miał odwrócić ten niekorzystny trend. Tymczasem początek meczu z Kolejarzem, rozegranego w niedzielę, 14 maja, okazał się fatalny. Hubert Łęgowik i Kacper Gomólski przegrali podwójnie z Ryanem Douglasem i Hansen Andersenem. Straty w całości odrobili gnieźnieńscy młodzieżowcy, a w wyścigu III, po taśmie Scotta Nichollsa, gospodarze objęli prowadzenie 10:8. W kolejnym wyścigu była szansa na powiększenie przewagi, ale taśmę zerwał z kolei Jesper Knudsen, a osamotniony Zbigniew Suchecki zapewnił to co mógł, czyli remis. Po kolejnej serii startów gospodarze prowadzili już 25:17 i wtedy goście zdecydowali się na pierwszą rezerwę taktyczną. W miejsce Tomasza Orwata pojechał Ryan Douglas, który po raz kolejny okazał się niepokonany. Jego passę przerwał jednak w wyścigu IX Zbigniew Suchecki. Zanim do tego doszło najpierw sędzia przerwał wyścig dając ostrzeżenie Douglasowi za zbyt szybki start. Chwilę później doszło do kuriozalnej sytuacji. Przed powtórką wyścigu przeprowadzone zostały regulacje motocykla Huberta Łęgowika. Zawodnik wprawdzie przed upływem dwóch minut dojechał na swoje pole startowe, ale sędzia stwierdził, że nie był gotów do startu po upływie limitu czasu. W tej sytuacji gnieźnianin został wykluczony, a osamotniony Zbigniew Suchecki po raz drugi w tym meczu był zmuszony walczyć sam z dwójką rywali. I po raz kolejny wyszedł z tej walki zwycięsko! Gospodarze zapewnili sobie zwycięstwo jeszcze przed wyścigami nominowanymi prowadząc 46:32. W nich potwierdzili supremację zwyciężając ostatecznie 55:35. Gdyby ktoś myślał , że wszyscy w ekipie gnieźnieńskiej mieli zadowolone miny po tym spotkaniu, to się myli. Kacper Gomólski był wyraźnie nieusatysfakcjonowany ze swego występu. Oceniając go na chłodno uzasadnia to tylko jego słaba postawa w I wyścigu. Później kapitan Startu walczył ambitnie, a w biegu XIV miał szansę na zwycięstwo, gdyby nie czekał na Tima Sorensena blokując Hansa Andersena. Zdecydowanym liderem Startu był Sam Masters zdobywając komplet punktów i dwukrotnie pokonując najlepszego zawodnika gości – Ryana Douglasa.
WYŚCIG PO WYŚCIGU:
I. DOUGLAS (B - 64,91), Andersen (D), Łęgowik (A), Gomólski (C) 1:5
II. KNUDSEN (65,75), Czapla, Majewski, Kemp 5:1 (6:6)
III. MASTERS (65,05), Baliński, Soerensen, Kemp 4:2 (10:8)
IV. SUCHECKI (66,04), Kemp, Orwat, Knudsen (t) 3:3 (13:11)
V. MASTERS (66,03), Gomólski, Andersen, Bartoch 5:1 (18:12)
VI. DOUGLAS (65,08), Soerensen, Baliński, Czapla 2:4 (20:16)
VII. ŁĘGOWIK (67,48), Suchecki, Majewski, Nicholls (w/us) 5:1 (25:17)
VIII. DOUGLAS (67,34), Soerensen, Andersen, Knudsen 2:4 (27:21)
IX. SUCHECKI (66,64), Douglas, Baliński, Łęgowik (w/2 min.) 3:3 (30:24)
X. MASTERS (67,55), Gomólski, Nicholls, Kemp 5:1 (35:25)
XI. MASTERS (67,41), Douglas, Orwat, Łęgowik 3:3 (38:28)
XII. BALIŃSKI (67,55), Gomólski, Czapla, Majewski 3:3 (41:31)
XIII. SOERENSEN (66,85), Suchecki, Andersen, Baliński 5:1 (46:32)
XIV. SOERENSEN (C - 67,89) , Andersen (D), Gomólski (A), Majewski (B) 4:2 (50:34)
XV. MASTERS (B - 66,35), Suchecki (D), Douglas (C), Baliński (A) 5:1 (55:35)
START GNIEZNO:
9. Hubert Łęgowik 4 (1,3,w,0)
10. Zbigniew Suchecki 12+3 (3,2*,3,2*,2*)
11. Kacper Gomólski 7+2 (0,2*,2*,2,1)
12. Sam Masters 15 (3,3,3,3,3)
13. Tim Soerensen 11 (1,2,2,3,3)
14. Jesper Knudsen 3 (3,t,0)
15. Mikołaj Czapla 3+2 (2*,0,1*)
16. Adrian Saks 0 (ns)
METALIKA RECYKLING KOLEJARZ RAWICZ:
1. Ryan Douglas 14 (3,3,3,2,2,1)
2. Damian Baliński 7 (2,1,1,3,0,0)
3. Hans Andersen 7+1 (2*,1,1,1,2)
4. Tomasz Orwat 2+1 (1,-,-,1*,-)
5. Scott Nicholls 1 (t,w,1,-)
6. Drew Kemp 2 (0,0,2,0)
7. Franciszek Majewski 2 (1,1,0,0)
8. Nikodem Bartoch 0 (0)
NCD uzyskał w wyścigu I RYAN DOUGLAS - 64,91 s. Sędziował Rafał Kobak z Krosna. Widzów około 5000.
Radosław Kossakowski / foto Roman Strugalski - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ
Liczba komentarzy : 0