Następna wiadomośćWyrównane hokejowe derby Gniezna - minimalne zwycięstwo Startu
W sobotę, 25 grudnia, rozegrana została 5. kolejka Superligi hokeja halowego mężczyzn. Dla kibiców gnieźnieńskich z pewnością bardziej emocjonującym wydarzeniem były hokejowe derby Gniezna. W rozegranym w hali GOSiR przy ul. Sportowej 5 pojedynku Stelli i Startu 1954 lepszymi okazali się czerwono-czarni zwyciężając jednak zaledwie jedną bramką
Stelliści przegrali z Wartą i zagrają w barażu
Hokeiści Startu bez awansu do Superligi
Formalnie gospodarzami tego meczu byli stelliści, ale to startowcy objęli prowadzenie w 2. minucie po szybkim kontrataku zakończonym celnym pchnięciem Gracjana Jarzyńskiego. Jednobramkowym prowadzeniem Startu zakończyła się pierwsza kwarta tego pojedynku, a na początku drugiej ponownie bramkę zdobył Gracjan Jarzyński strzelając celnie z prawej strony półkola. W 15. minucie stelliści zdobyli kontaktowego gola. Rafał Stupczyński przedzierając się prawym skrzydłem pchnął z ostrego kąta i między parkanami Jacka Kurka piłeczka wleciała do bramki Startu. Po pierwszej połowie było zatem 1:2. Po przerwie zdecydowanie do ataku ruszyli stelliści. W 21. minucie wyrównującą bramkę zdobył po podaniu z głębi boiska niepilnowany w półkolu strzałowym Marcin Lewartowski, a dwie minuty później prowadzenie stellistom dało trafienie Maksymiliana Mellera. W 25. minucie Marcin Lewartowski znalazł się w sytuacji „sam na sam” z Jackiem Kurkiem, ale odbiegając w prawą stronę trafił tylko w boczną siatkę bramki Startu. Mógł to być decydujący moment spotkania, bo stelliści mogliby już prowadzić 4:2. Tymczasem w odpowiedzi startowcy przeprowadzili szybki atak zakończony celnym pchnięciem Gracjana Jarzyńskiego, który tym samym doprowadził do remisu i skompletował hat-tricka. Przed ostatnią kwartą meczu był remis 3:3. W 35. minucie Gracjan Jarzyński po raz czwarty wpisał się na listę strzelców, a Start po raz drugi w tym meczu objął prowadzenie. Rafał Grotowski trener stellistów na dwie minuty przed końcem meczu zdecydował się na zastąpienie bramkarza piątym zawodnikiem. Jego podopieczni zepchnęli startowców do defensywy, ale nie zdołali doprowadzić do remisu, a sami o mało nie stracili bramki. Ostatecznie wyrównane i trzymające do końca w napięciu derby Gniezna zakończyły się minimalną porażką Stelli 3:4.
W innych meczach 5. kolejki padły rezultaty:
Pomorzanin Toruń –Grunwald Poznań 5:10
Bałagany Rustico Łubianka – Warta Poznań 5:8
AZS AWF Poznań – LKS Rogowo 5:1
W tabeli na prowadzeniu Grunwald z kompletem 15 punktów. Start jest szósty mając w dorobku 4 punkty, a Stella bez zdobyczy punktowej zamyka ligową tabelę.
Radosław Kossakowski / foto Julia Kossakowska (fotorelacja z meczu)
Zobacz również
Liczba komentarzy : 0
