Z nieba do piekła, czyli jak być przegranym mimo remisu!

2019-09-15

Formaton Piast Łubowo po kolejne zwycięstwo udał się w niedzielę 15 września do Brzeźna, gdzie pokonać miał miejscowego Maratończyka. Wszystko szło zgodnie z planem do 52 minuty.

Mecz rozpoczął się od odważnych akcji obu zespołów, a spore zagrożenie po dośrodkowaniach stwarzał zespół gospodarzy. Pierwszą bramkę w 30 minucie zdobyli jednak goście z Łubowa za sprawą Macieja Adamskiego. Po pięciu minutach ponownie ten sam zawodnik wpisał się na listę strzelców i było 2:0. Na 3:0 po zgraniu głową Macieja Adamskiego do Filipa Adamskiego ten drugi zdobył bramkę "do szatni". I Formaton Piast Łubowo prowadził po pierwszych czterdziestu pięciu minutach zdecydowanie z swoimi rywalami 3:0.

W drugiej połowie Formaton Piast nadal kontynuował ataki i tak w 47 minucie Damian Grzesiak strzelił z ostrego kąta z rzutu wolnego, a Mikołaj Kidawa zmylił bramkarza. W 51 minucie na 5:0 podwyższył Karol Karasiewicz wbiegając z drugiej linii. Od tego momentu jakby całkowicie zespół gości zapomniał jak się broni dostępu do własnej bramki. Od 52 minuty bramkę za bramką obok popełniającej błędy formacji defensywnej Łubowa zdobywali gospodarze. Kolejne bramki padały w 69, 72, 77 i 81 minucie Maratończyk zdobywał gole aż do stanu 5:5. W 84 minucie odpowiedział jeszcze Mariusz Jabkiewicz dobijając uderzenie Damiana Grzesiaka, ale radość nie trwała zbyt długo. Już w 87 minucie ponownie wyrównali goście na 6:6. I praktycznie mecz wygrany przez Farmaton Piast Łubowo, zakończył się remisem i podziałem punktów w ligowej tabeli. Po tym remisie Farmaton Piast Łubowo, nadal zajmuje pierwsze miejsce tabeli wielkopolskiej klasy A grupy IX mając już tylko przewagę jednego punktu nad zespołem Wielkopolska Komorniki.

Na koniec reasumując. Nie ma wytłumaczenia dla popełnianych błędów i oddaniu inicjatywy przez graczy Formaton Piasta drużynie Maratończyka Brzeźno. Ten mecz mimo remisu jest przegrany, a możliwość dopisania do tabeli jednego punktu to marna nagroda za dobrą grę przez 52 minuty meczu.

Kolejne spotkanie Formaton Piast Łubowo, rozegra w najbliższa niedzielę 22 września. Tego dnia podopieczni Marcina Sporakowskiego na własnym trenie podejmować będą o godzinie 11.00 ekipę Lubońskiego KS.

Piast Łubowo/ foto archiwum SportGniezno.pl

 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,z-nieba-do-piekla-czyli-jak-byc-przegranym-mimo-remisu.html