Z niecierpliwością czekamy na rozpoczęcie rundy rewanżowej!

Panie trenerze po rozstaniu się latem z Mieszkiem Gniezno, objął Pan funkcję szkoleniowca zespołu Zjednoczonych Trzemeszno, który podobnie jak drużyna z grodu Lecha po spadku z IV ligi o punkty ligowe w sezonie 2016/2017 walczy w rozgrywkach poznańskiej klasy okręgowej grupy wschód. Moje pytanie jest następujące, co miało wpływ na pańską decyzje że wybrał Pan właśnie prowadzenie zespołu z Trzemeszna i czy po okresie prawie trzech miesięcy w pełni się Pan zaaklimatyzował w nowym środowisku?

 

-Przede wszystkim dziękuję, że Zarząd Klubu Zjednoczeni postanowił mi zaufać i dać szanse odbudować drużynę po spadku w poprzednim sezonie. 

Myślę, że po kilku miesiącach udało mi sie poznać drużynę. Do Klubu przybyło kilku nowych zawodników i z pewnością potrzebowaliśmy kilku spotkań ligowych, żeby współpraca na boisku i poza nim wyglądał tak jak wszyscy tego sobie życzą.

Zespół ludzi w Klubie (Zarząd, Trenerzy, Zawodnicy, Pracownicy Klubu), są bardzo pozytywnie nastawieni do pracy i widać, że robią to z dużą pasją

 

Przechodzą  jednak do konkretów. Po pierwszej cześć sezonu 2016/2017 w rozgrywkach poznańskiej klasy okręgowej grupy wschód, drużyna z Trzemeszna zajmuje 4. miejsce z zdobytymi w 13. meczach przy jednym zaległym 24. punktami wywalczone po 7. zwycięstwach, 3. remisach i tyleż samo porażkach. Pana zdaniem to dobry wynik sportowy osiągnięty przez pańskich podopiecznych czy też mogło być znacznie lepiej?

 

-Zawsze może być  lepiej. Patrząc przez pryzmat wyników, myślę że realnie powinnśmy mieć 7-9 punktów więcej. Pamiętać jednak należy, że pierwszy mecz w sezonie zaczynaliśmy z 12 zawodnikami w składzie. Problemy kadrowe wynikały z kilku powodów. Część zawodników zakończyła przygodę z piłką, kilku pracowało za granicą niemniej w ciągu rundy dochodzili do nas wartościowi piłkarze. Zarówno doświadczeni jak i młodzi zawodnicy z rocznika 2000.

Z każdym tygodniem było widać, że gra drużyny jest coraz lepsza i sprawia nam dużo przyjemności

 

Stratę 12. oczek do pierwszego zespołu tabeli ligowej czyli Mieszko Gniezno, podejrzewam że na wiosnę będziecie się starali zniwelować. Ażeby tak się stało nie ukrywajmy że drużyna chyba potrzebuje kilku wzmocnień ażeby jej siłę rażenia była jeszcze bardziej widoczna w postaci zdobywaniu goli. Moje pytanie w tym przypadku  jest takie czy są robione przymiarki co do pozyskania nowych piłkarzy przed rundą rewanżową czy też na wiosnę zespół Zjednoczonych Trzemeszno zagra w niezmienionym składzie?

 

- Strata do lidera jest wydaje się zbyt duża, żeby ją odrobić na dystansie jednej rundy. Myślę, że jeżeli zespół Mieszka sam nie zacznie popełniać błędów to awans w zasadzie mają w kieszeni.

Wracając do pytania o transfery. Mamy już dwa nazwiska zawodników, które nas wzmocnią. I jak Pan słusznie zauważył właśnie w formacji ofensywnej, tam gdzie mamy najwięcej pola do poprawy.

 

Z tego co się orientuję piłkarze drużyny Zjednoczonych Trzemeszno, po okresie roztrenowania obecnie  maja przerwę urlopową. Moje pytanie jest następujące, kiedy drużyna powróci do treningów przygotowująca ją do rundy rewanżowej.  Na czym jednostki treningowe aplikowane przez Pana będą polegały, gdzie i ile razy w tygodniu będą się odbywały i czy są już zabukowane mecze kontrolne? 

 

-Do treningów wracamy 16 stycznia nowego roku 2017. Trenować będziemy 4 razy w tygodniu plus mecz w sobotę. Przygotowywać się będziemy na obiektach OSiR w Trzemesznie oraz na sztucznej płycie w Gnieźnie.

Mamy zaplanowane 9 spotkań kontrolnych. Wszystkie szczegóły są już ustalone. Gramy z takimi zespołami jak Pogoń Mogilno, Unia Janikowo czy Głuchów. Nic tylko czekać na rozpoczęcie przygotowań.

 

I na koniec czego Pan życzy sobie na niwie sportowej w zbliżającym się nowym rokiem 2017?

 

- Przede wszystkim  życzę całemu naszemu środowiskowi sportowemu dużo zdrowia i pasji w tym co robią. 

Ze strony sportowej, życzył bym sobie żeby moja drużyna grała coraz lepiej, a każdy mecz był dla nas i kibiców przyjemnością

 

Dziękuje za rozmowę