Już tylko 2 tygodnie zostały do 19. edycji Biegu Europejskiego. Start do biegu nastąpi 9 kwietnia o g. 17 z gnieźnieńskiego Rynku. Tam też usytuowana będzie meta, a trasa biegu o długości 10 km powiedzie ulicami śródmieścia, a następnie Konikowem i Reymonta.
Począwszy od 2015 roku każda edycja Biegu Europejskiego poświęcona jest jednemu z państw Unii Europejskiej. W tym roku tematem przewodnim imprezy będzie Litwa. Elementy barw narodowych tego kraju i wileńskich zabytków pojawią się na koszulkach i medalach. Wielu zawodników i kibiców sugerowało, że w związku z wojną na Ukrainie to właśnie temu państwu powinien być poświęcony tegoroczny bieg.
- Jesteśmy całym sercem z Ukraińcami. Wiele razy gościliśmy ich na organizowanych w Gnieźnie imprezach biegowych. Decyzja o wyborze Litwy zapadła jednak na długo przed wojną w Ukrainie i zmiana byłaby obecnie niemożliwa. Podjęliśmy jednak decyzję, że część wpływów z opłat startowych przekażemy na fundusz pomocy dla Ukrainy. Wszyscy zawodnicy z Ukrainy zostaną też zwolnieni z opłaty startowej, a Rosjanie i Białorusini nie mogą wystartować w tym biegu - powiedział Andrzej Krzyścin, dyrektor 19. Biegu Europejskiego.
W kwestii wojny w Ukrainie pojawia się też wiele oddolnych inicjatyw, jak chociażby to, aby zawodnicy pobiegli z niebiesko-żóltymi opaskami na rękawach.
Koszulki 19. edycji Biegu Europejskiego prezentują się tak:
Limit osób, które mogą wystartować w biegu organizatorzy określili wstępnie na 750. Został on już kilka dni temu przekroczony dlatego zwiększono go do 820 miejsc, ale ta pula też już się wyczerpuje, dlatego jeśli ktoś jeszcze chciał by pobiec w tej edycji musi pospieszyć się.
Zapisy do biegu przyjmowane są tutaj.
Radosław Kossakowski/ foto archiwum
