Zabrakło doświadczenia, cierpliwości i skuteczności

2022-10-01

Z drugim trenerem piłkarek ręcznych MKS – u PR URBIS Gniezno, Romanem Solarkiem na temat oceny dotychczasowej gry w Superlidze, najbliższego rywala oraz sytuacji kadrowej rozmawia Łukasz Gądek.

Tegoroczny sezon nie rozpoczął się dla gnieźnieńskich piłkarek ręcznych najlepiej. Przegraliście trzy pierwsze spotkania. Czego zabrakło w  meczach z Elblągiem, Piotrkowem i Jarosławiem i czy była realna szansa na zwycięstwo w którymś z dotychczasowych spotkań?

-Przegraliśmy trzy pierwsze spotkania, ale trzeba pamiętać, że to nie jest już I liga tylko Superliga. A czego zabrakło – na pewno doświadczenia, cierpliwości i skuteczności. Bardzo blisko zdobycia upragnionych 3 punktów byliśmy w Piotrkowie. Nie udało się i pracujemy dalej, aby w końcu się przełamać.

Jakie są Pana pierwsze wrażenia związane z grą drużyny MKS – u PR URBIS Gniezno w Superlidze? Jakie wnioski zostały wyciągnięte po ostatnich spotkaniach ligowych?

-Tak jak wspomniałem wcześniej brakuje nam w tych pierwszych meczach cierpliwości w rozgrywaniu akcji. Za szybko chcemy je kończyć. Musimy popracować nad skutecznością. Oddajemy bardzo dużo rzutów na bramkę. Niestety bramek zdobywamy stosunkowo mało, licząc ilość oddanych rzutów. A doświadczenie zdobywamy cały czas z meczu na mecz. Wiemy nad czym pracować i to realizujemy na treningach.

Najbliższym rywalem piłkarek ręcznych MKS – u PR URBIS Gniezno będzie Galiczanka Lwów, która swoje mecze rozgrywa w podwarszawskich Markach. Czy analizowaliście Panowie trenerzy grę najbliższego rywala? Co można powiedzieć o drużynie Galiczanki?

-Analizujemy każdego przeciwnika z którym mamy się zmierzyć. Do najbliższego meczu z Galiczanką Lwów także będziemy przygotowani. Najważniejsza jest jednak poprawa własnej gry. Galiczanka to drużyna dość młoda ale posiadająca w swoim gronie dobrze wyszkolone indywidualnie zawodniczki. Zespół ten gra szybko i kombinacyjnie. Czeka nas kolejny ciężki pojedynek.

Jak wygląda sytuacja kadrowa gnieźnieńskiej drużyny po ostatnich meczach ligowych? Czy tempo gry, jaka jest w Superlidze spowodowała w ostatnim czasie jakieś urazy u zawodniczek?


-Na razie dziewczyny nie narzekają na jakieś większe urazy. Tempo gry nie ma tu większego znaczenia. Nasze zawodniczki ciężko pracowały przygotowując się do sezonu i naprawdę są gotowe i na duży wysiłek jak i wysokie tempo gry. Poza Justyną Świerżewską reszta jest zdrowa i gotowa do następnego spotkania.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję również.




 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,zabraklo-doswiadczenia-cierpliwosci-i-skutecznosci.html