Sparing odbył się w formule 3x25 min. Pierwsza tercja to zdecydowana przewaga ,,miedziowych" uwieńczona zdobyciem dwóch bramek. W jednym i drugim przypadku napastnicy Zagłębia wykorzystali sytuacje sam na sam z bramkarzem Mieszka Jakubem Bobkiewiczem. Druga tercja to zdecydowanie lepsza gra biało-niebieskich, którzy bezbłędnie zagrali w obronie a ofensywie stworzyli sobie kilka okazji strzeleckich, zwłaszcza po akcjach bocznych pomocników Sebastiana Łukomskiego i Jakuba Poterskiego. Niestety zabrakło skutecznego wykończenia pod bramką Zagłębia. Trzecia tercja to początkowo wyrównana gra jednak końcówka ponownie należała do zespołu z Dolnego Śląska i zakończyła się strzeleniem dwóch kolejnych bramek.
Był to bardzo pożyteczny sparing który pokazał ile jeszcze brakuje młodzikom Mieszka do najlepszych w Polsce. Z drugiej strony gnieźnianie momentami grali jak równy z równym z ,,miedziowymi" i jeżeli będą ciężko trenować to efekty w przyszłości będą widoczne.
Zagłębie Lubin - Mieszko Gniezno 4-0 ( 2-0, 0-0, 2-0 )
Mieszko Gniezno: Jakub Bobkiewicz - Jakub Chlebda, Kacper Kubiak, Jakub Basiński, Nikodem Mirek - Kacper Zimmer, Kacper Kaczmarek, Sebastian Łukomski - Olivier Zakrzewisz a także Wiktor Jóźwiak (br. 2003 ), Dawid Malęgowski, Adam Kowalski, Jakub Poterski ( 2003 ), Jakub Kuczewski, Bartosz Kwitowski, Nikodem Kęczkowski, Bartosz Bluege, Hubert Matlak.
Paweł Bartkowiak/ foto Roman Strugalski
Liczba komentarzy : 0