Zbliża się półmetek rundy jesiennej IV ligi grupy północnej

2014-09-26

Bardzo interesująco zapowiada się w weekend 27-28 września najbliższa kolejka grupy północnej IV ligi. Na półmetku rundy jesiennej, w serii numer osiem, na pierwszy plan wysuwa się sobotni mecz w Skokach. Tym razem wszystkie mecze odbędą się w sobotę.

Do miana szlagieru urasta pojedynek beniaminków w którym Wełna Skoki podejmowała będzie Pelikana Niechanowo. Obie drużyny radzą sobie w dotychczasowych meczach bardzo dobrze i zajmują odpowiednio pierwsze i trzecie miejsce w ligowej klasyfikacji. Wełnę i Pelikana dzielą w tabeli tylko dwa punkty, co zwiastuje ogromne emocje gdyż stawka jest bardzo duża. W lepszej sytuacji jest mająca o dwa punkty więcej ekipa Wełny i to Pelikan nie może sobie pozwolić na stratę pełnej puli gdyż wtedy strata zielono-czarnych do lidera byłaby już spora. Szersza zapowiedź sobotniego meczu już niebawem.

Interesująco może być także w Kostrzynie gdzie grająca mocno w kratkę miejscowa Lechia podejmowała będzie vicelidera z Trzcianki. Tutaj trudno jednoznacznie wyrokować jak potoczy się ten pojedynek gdyż podopieczni Jacka Paska co rusz notują wyraźne wahania formy. Lubuszanin z kolei zdecydowanie lepiej radzi sobie w potyczkach wyjazdowych i to chyba goście zdają się być faworytem tego pojedynku. Jednak trzeba wziąc pod uwagę, że goście zagrają bez swojego kapitana i lidera bloku defensywnego czyli Radosława Bączyka.

Drugi raz z rzędu mecz derbowy czeka natomiast Zjednoczonych Trzemeszno. Podopieczni Łukasza Kanczukowskiego, po przegranej w Niechanowie, będą starali się o poprawę nastrojów w potyczce z gnieźnieńskim Mieszkiem. Trzemesznianie bez wątpienia na swoim terenie są bardzo wymagającym rywalem, a biało-niebiescy z wyjazdów zbyt często punktów nie przywożą. Tak więc okoliczności wskazują, że to Zjednoczeni są faworytem. Pozostaje jedynie życzyć kibicom obu ekip, aby sobotni pojedynek derbowy przyniósł tyle samo emocji i dramaturgii co mecz w Niechanowie. A derby jak to derby rządzą się swoimi prawami...

Ciekawie może być w Plewiskach gdzie spotkają się dwie drużyny z potencjałem, które jednak radzą sobie w tym sezonie poniżej oczekiwań. Miejscowy Grom podejmował będzie Iskrę Szydłowo. Gospodarze jak na razie nie zdobyli jeszcze w tym sezonie ani jednego punktu na własnym stadionie więc najwyższy czas aby poprawić ten fatalny bilans. Z kolei szydłowianie cały czas myślą o dołączeniu do ścisłej czołówki ligowej tabeli tak więc, a po stracie punktów z Huraganem Pobiedziska, nie wypada zapisac na swoim koncie wpadki z notującym mimo wszystko niskie loty Gromem.

Niemal pewne punkty można dopisać GKS-owi Dopiewo, który tym razem podejmował będzie Leśnika Margonin. Zespół Ryszarda Rybaka po przegranej w Trzciance będzie zapewne chciał szybko poprawić swój dorobek punktowy i mimo kilku osłabień wynikających z czerwonych kartek otrzymanych w spotkaniu z Lubuszaninem jest murowanym faworytem sobotniej potyczki. Goście, mimo tego że widać u nich lekki wzrost formy, nie mają zbyt wielu argumentów w konfrontacji z gospodarzami i zapewne jadą do Dopiewa po najniższy wymiar kary. Pozostaje mieć nadzieję, że spotkanie to nie będzie przebiegało w równie nerwowej atmosferze jak poprzedni występ GKS-u...

Ligowy debiut w roli szkoleniowca Warty Międzychód czeka w sobotę Sławomira Dyzerta. Międzychodzianie cały czas chcą liczyć się w walce o awans do III ligi, a początek sezonu mieli średni. Dlatego też zdecydowano się na zmianę szkoleniowca, którym w kolejnych meczach będzie był trener GKS-u Dopiewo i Sparty Szamotuły. Pierwszym rywalem Warty pod wodzą nowego trenera będzie słabiutko radzący sobie Płomień Przyprostynia więc trudno oczekiwać aby w meczu tym padł inny wynik jak pewna wygrana gospodarzy.

W Szamotułach dojdzie natomiast do konfrontacji dwóch drużyn o tej samej nazwie. Miejscowa Sparta podejmowała będzie swoja imienniczkę z Obornik Wielkopolskich. Mimo dwóch porażek z rzędu zdecydowanym faworytem tego spotkania są oborniczanie, którzy cały czas czają się za ścisłą czołówką ligowej tabeli i z kim jak z kim ale z outsiderem tabeli powinni sobie poradzić nawet będąc w kryzysie. Szamotulanie natomiast cały czas nie moga poradzić sobie z czwartoligowymi realiami i z ogromnymi kłopotami przychodzi im zdobywanie punktów na wyższym szczeblu ligowych zmagań.

W ostatnim sobotnim spotkaniu KS 1920 Mosina podejmował będzie Huragan Pobiedziska. Mosinianie opromienieni remisem w wyjazdowym meczu w Szamotułach będą starali się spłatać figla coraz lepiej radzącemu sobie Huraganowi. Trzeźwo jednak patrząc na układ sił, to podopieczni Jakuba Ostrowskiego są murowanym faworytem do zainkasowania kompletu punktów i tym samym podtrzymania passy meczów bez porażki. Jednak trzeba dodać, że zespół prowadzony przez Arkadiusza Kaliszana to drużyna którą w każdej chwili stać na zaskakujące rozstrzygnięcie.

Program VIII kolejki grupy północnej IV ligi:

sobota
godz. 16.00 KS 1920 Mosina - Huragan Pobiedziska (nasz typ: 2)
godz. 15.00 Lechia Kostrzyn - Lubuszanin Trzcianka (nasz typ: 2)
godz. 16.00 Zjednoczeni Trzemeszno - Mieszko Gniezno (nasz typ: x)
godz. 16.00 Wełna Skoki - Pelikan Niechanowo
godz. 16.00 GKS Dopiewo - Leśnik Margonin (nasz typ: 1)
godz. 16.00 Grom Plewiska - Iskra Szydłowo (nasz typ: x)
godz. 16.00 Sparta Szamotuły - Sparta Oborniki (nasz typ: 2)
godz. 16.00 Warta Międzychód - Płomień Przyprostynia (nasz typ: 1)

Pelikan Niechanowo
 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,zbliza-sie-polmetek-rundy-jesiennej-iv-ligi-grupy-polnocnej.html