- Przed meczem przekazaliśmy zawodnikom założenia taktyczne. Kluczem do zwycięstwa okazało się ich ścisłe realizowanie, przede wszystkim indywidualne krycie najmocniejszych ogniw Lubuszanina, Wojciecha Wypusza i Michała Wawszczaka – powiedział na wstępie kierownik naszej drużyny, Tomasz Bauza. I tak Michał Kachniarz przez większość meczu znakomicie pilnował Wypusza, a Mikołaj Humański zajął się Wawszczakiem.
Sam mecz od pierwszych minut toczony był w bardzo szybkim tempie. Zjednoczeni w początkowych fragmentach oddali kilka strzałów, m.in. Konrad Nadolny i Dawid Ciążyński, ale bez efektu bramkowego. Gospodarze w 15 minucie przeprowadzili groźną akcję, po której Wawszczak trafił wprost w Szymona Menza. Wcześniej kiks zaliczył Kachniarz, ale nie miał on na szczęście konsekwencji w postaci straty gola. Tymczasem w 37 minucie „Lubu” objęło prowadzenie. Po zagraniu Wojciecha Szwedka świetnym uderzeniem z około szesnastu metrów popisał się Marcin Urbański i piłka po rykoszecie wpadła do bramki Menza. W 40 minucie nasz zespół uzyskał bramkę, ale arbiter zawodów odgwizdał spalonego. Jednak minutę później był remis. Konrad Nadolny z lewej strony boiska dograł futbolówkę do Grzegorza Mellera a ten na raty pokonał bramkarza gospodarzy Tomasza Morawskiego. Do przerwy był więc remis 1:1.
W 50 minucie Lubuszanin znów prowadził. Piłkę za krótko wybił Krzysztof Majchrzak, asystę zanotował Szwedek a znakomitym strzałem z około piętnastu metrów popisał się Wypusz. Szymon Menz nie miał nic do powiedzenia. Potem miejscowi mieli dwie znakomite szanse na trzeciego gola. W pierwszej na posterunku był goalkeeper trzemesznian, w drugiej gości uratował świetny tego dnia kapitan Zjednoczonych, Michał Kachniarz. W 68 minucie naszej ekipie dopisało szczęście. Po dośrodkowaniu Adama Koniecznego piłkę ręką we własnym polu karnym zatrzymał Robert Grzymski i arbiter bez wahania podyktował „jedenastkę”! Tę na gola zamienił Waldemar Kuczyński i znów był remis! Od tego momentu Zjednoczeni „złapali wiatr w żagle” i uwierzyli, że mogą ten mecz wygrać. W 82 minucie dopięli swego. Kamil Wysocki dograł futbolówkę główką w kierunku Krzysztofa Chojnackiego a napastnik gości przelobował bramkarza Lubuszanina! Pomimo rozpaczliwych prób Lubuszanina wynik nie uległ już zmianie i Zjednoczeni z gorącego terenu przywieźli komplet oczek! Gratulujemy!
Skład Zjednoczonych Trzemeszno: Szymon Menz, Michał Kachniarz, Mikołaj Humański, Krzysztof Majchrzak, Konrad Nadolny, Kamil Wysocki, Grzegorz Meller, Dawid Ciążyński (70" Michał Wiśniewski), Waldemar Kuczyński, Adam Konieczny, Krzysztof Chojnacki (90" Sebastian Goiński).
Kolejne spotkanie mistrzowskie Zjednoczeni Trzemeszno, rozegrają w sobotą 11 października na własnym terenie podejmując o godzinie 15.00 zespół Leśnika Margonin.
Źródło – Zjednoczeni Trzemeszno/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0