Drugą kolejkę ligową z nowego sezonu 2020/2021 wielkopolskiej klasy B grupy 4 mają za sobą trzy zespoły z powiatu gnieźnieńskiego Lider Szczytniki Czerniejewskie, Fara Pelikan Żydowo i Wełnianka Kiszkowo.
W zakończonych spotkaniach mistrzowskich w miniony weekend 22-23 sierpnia nasze zespoły reprezentujące powiat gnieźnieński w rozgrywkach z najniższej klasy piłkarskiej odnotowały na swoim koncie zwycięstwo, remis oraz porażkę.
Fara Pelikan Żydowo - Jadwiżański KS Poznań 2:2
Jako pierwsi walkę ligowe punkty w najniższej klasie piłkarskiej rozpoczęli w miniony weekend zawodnicy drużyny Fary Pelikan Żydowo. Podopieczni Adama Pawlaka w sobotę 22 sierpnia podejmowali na własnym boisku w Żydowie zespół Jadwiżański KS Poznań. Po ubiegłotygodniowym zwycięstwie wyjazdowym Fary Pelikan Żydowo na inauguracje nowego sezonu 2020/2021 w Rogoźnie z tamtejszą Wełną w stosunku 3:2. Tym razem po dość zaciętym spotkaniu żydowianie zremisowali 2:2 z Jadwiżański KS Poznań, dzieląc się tym samym z swoim rywalem punktami w ligowej tabeli. Jako pierwsi na prowadzenie 1:0 w sobotnim meczu wyszli goście po golu zdobytym w 24 minucie przez Łukasza Czajkowskiego. Tuż przed przerwą gospodarze doprowadzili do remisu 1:1. Bramkę do szatni dla żydowian zdobył w 46 minucie Łukasz Sieczkarek. Po zmianie stron na początku drugiej połowie ponownie gola zdobyli goście z Poznania, obejmując nim prowadzenie 2:1. Autorem bramki dla przyjezdnych okazał się Dawid Łucki. Remis i jeden punk dla zespołu z Żydowa uratowany został w 82 minucie. Wtedy to na 2:2 dla gospodarzy bramkę zdobył strzelec pierwszego gola czyli Łukasz Sieczkarek.
W sobotę 29 sierpnia zespół Fary Pelikan Żydowo uda się na trzeci mecz nowego sezonu do Kicina gdzie o godzinie 16.00 podejmowany będzie przez miejscową ekipę LKS.
Skład Fary Pelikan Żydowo: Kamil Dolata, Nazar Tsepko, Wojciech Żabierek, Mateusz Sypniewski, Karol Stein (72' Dawid Gierałka), Maciej Soppa (90'+3 Arkadiusz Zych), Łukasz Sieczkarek, Dawid Rożewski, Hubert Krawczyk (58' Bartosz Kaczmarek), Marcin Maciejewski, Adam Macioszek
Wełnianka Kiszkowo - Wełna Rogoźno 0:1
Z pewnością nie mieli dobrego humoru po niedzielnym meczu 23 sierpnia schodząc z własnego boiska piłkarze Wełnianki Kiszkowo. Tego dnia podopieczni Tymoteusza Łukaszyka bowiem po raz drugi w nowym sezonie z placu gry schodzili pokonani. Po wcześniejszej porażce Wełnianki Kiszkowo na własnym trenie z Huraganem Pobiedziska w stosunku 3:2 tym razem zespół prowadzony przez Tymoteusza Łukaszyka musiał uznać wyższość zespołu Wełny Rogoźno przegrywając z nim 1:0. Jedyna bramka w całym spotkaniu i to na wagę zwycięstwa gości z Rogoźna została zdobyta w drugiej połowie gdyż pierwsza zakończyła się wynikiem bezbramkowym w 65 minucie. Autorem gola w ekipie przyjezdnej okazał się Jakub Łubianka.
W najbliższą niedzielę 30 sierpnia zespół Wełnianki Kiszkowo, uda się na kolejny mecz mistrzowski do Poznania gdzie o godzinie 20.00 podejmowany będzie przez zespół Jadwiżański KS.
Skład Wełnianki Kiszkowo: Robert Priebe, Eryk Charliński (75' Mikołaj Sałata), Mateusz Chełmikowski (65' Mateusz Krawczyk), Kamil Kasprzak, Paweł Kujawski (13' Krzysztof Ćwiek), Kacper Ostojewski, Krzysztof Podlewski, Adam Sawick, Hubert Todorowski (80' Andrzej Kwaśniewski), Daniel Wojnowski, Maciej Występski
KS Uchorowo - Lider Szczytniki Czerniejewskie 2:3
Najlepiej z wymienionej dwójki zespołów czyli Fary Pelikan Żydowo i Wełnianki Kiszkowo, w drugiej kolejce nowego sezonu zaprezentowała się drużyna Lidera Szczytniki Czerniejewskie. Podopieczni Ireneusza Furmaniak w niedzielę 23 sierpnia zainkasowali na swoim koncie bowiem komplet punktów ogrywając na wyjeździe zespół KS Uchorowo w stosunku 3:2. Był to czwarty punkt zdobyty przez Lidera Szczytniki Czerniejewskie gdyż w pierwszym meczu na własnym trenie w pierwszej kolejce nowego sezonu podopieczni Ireneusza Furmaniaka zremisowali bezbramkowo z Patriota Mieścisko. Jeśli chodzi o przebieg niedzielnego spotkania pomiędzy KS Uchorowo a Liderem Szczytniki Czerniejewskie. To pierwsi na prowadzenie 1:0 wyszli piłkarze z Szczytnik Czerniejewskich po golu zdobytym przez Mikołaja Śramę. Goście z prowadzenie cieszyli się aż do 29 minuty. Wtedy to golkipera z Szczytnik Czerniejewskich – Dominika Roszyka pokonał Dawid Jarzyński i w meczu było 1:1. Takim też wynikiem zakończyła się pierwsza połowa niedzielnego meczu w Uchorowie. Po zmianie stron w spotkaniu padły jeszcze trzy bramki z tym że jedną zdobyli gospodarze a dwie goście. I tak zaraz po wznowieniu gry goście z Szczytnik Czerniejewskich podwyższyli swoje prowadzenie 2:1 po zdobytym golu przez Marcina Piechockiego. W 78 minucie było już 3:1 dla Lidera Szczytniki Czerniejewskie. Trzecią bramkę dla przyjezdnych zdobył bowiem Dominik Jabkiewicz. I kiedy wydawało że taki wynikiem zakończy się niedzielne spotkanie w Uchorowie miejscowego Klubu Sportowego z Liderem Szczytniki Czerniejewskie. W 86 minucie gospodarze zdobyli drugą bramkę autorem której okazał się Marcin Lach zmniejszając tym samym prowadzenie Lidera Szczytniki Czerniejewskie do 3:2. Takim też wynikiem zakończyło się całe spotkanie.
A już w niedzielę 30 sierpnia zespół Lidera Szczytniki Czerniejewskie rozegra trzeci mecz mistrzowski z nowego sezonu. Tego dnia podopieczni Ireneusza Furmaniak podejmować będą o godzinie 11.00 na własnym boisku zespół GKS Gułtowy.
Skład Lidera Szczytniki Czerniejewskie: Dominik Roszyk, Dominik Jabkiewicz, Paweł Skibiński (60' Łukasz Nowicki), Patryk Cichowicz (75' Łukasz Kaczmarek), Adrian Jagodziński, Dominik Kierzek, Dawid Kierzek (85' Mikołaj Woźniak), Błażej Mielcarek (55' Piotr Grześkowiak), Marcin Piechocki, Krystian Szałek, Mikołaj Śrama
Roman Strugalski
