Zwycięstwo mimo dwóch czerwonych kartek

2023-01-21

W sobotę, 20 stycznia, w meczu 13. kolejki rozgrywek Superligi piłki ręcznej kobiet zespół MKS PR URBIS Gniezno podejmował w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Mieczysława Galiczankę Lwów. W pierwszym meczu tych drużyn, rozegranym w połowie października w Markach lepsze okazały się Ukrainki zwyciężając 33:25. One był też faworytkami rewanżu, ale prowadziły zaledwie przez moment i musiały uznać wyższość gnieźnianek, które zwyciężyły 34:29.

Gnieźnianki szybko objęły prowadzenie po trafieniu Malwiny Hartman, ale rywalki szybko odrobiły straty, a w 4. minucie, po trafieniu z rzutu karnego Diany Dmytryszyn Galicznka po raz pierwszy objęła prowadzenie. Na 3:3 szybko wyrównała jednak Magdalena Nurska. Rezultat ten utrzymał się przez kolejne cztery minuty. Wtedy to po kontrataku Agnieszka Siwka trafiła w poprzeczkę, ale skuteczną dobitką popisała się Milena Kaczmarek.  W 10. minucie na 5:3 podwyższyła Justyna Świerżewska. W odpowiedzi Diana Dmytryszyn z siódmego metra pokonała Dominikę Hoffmann. Później bramka za bramkę trafiały Monika Łęgowska i Diana Dmytryszyn. Na 8:5 podwyższyła Malwina Hartman, dziewiątą bramkę dla gospodyń zdobyła Martyna Matysek, a w 14. minucie, po szybkim kontrataku lewym skrzydłem, na 10:5. podwyższyła Agnieszka Siwka. Lwowianki zaczęły jednak sukcesywnie odrabiać straty dzięki trafieniom  Maryny Konowałowej i Anastazji Meleketcewej. W 17. minucie na 11:7 podwyższyła Malwina Hartman, ale w odpowiedzi ładnym lobem popisała się także Irina Prokopiak. Trzy minuty później kolejna dobra akcja Agnieszki Siwki  przyniosła dwunastą bramkę dla gnieźnianek i o czas poprosił po raz drugi trener Galiczanki Witalij Andronow. W 21. minucie ładną indywidualną akcją popisała się Olesia Daczenko, a po chwili szybką kontrę celnym rzutem zakończyła Tetiana Poliak i było 12:10. Minutę później rzut karny wykorzystała Magdalena Nurska, a po chwili z drugiej linii trafiła Monika Łęgowska podwyższając na 14:10. Po trafieniu z kontry w sytuacji „sam na sam”  Iriny Prokopiak  ładnym rzutem w okienko popisała się Monika Łęgowska. Ta sama zawodniczka  odpowiedziała też na bramkę  Anastazji  Meleketcewej, a w 29. minucie na 17:12 podwyższyła Magdalena Nurska. W końcówce pierwszej połowy Mariana Markiewicz wykorzystała pustą bramkę gnieźnianek rzucając po przechwycie z własnej strefy obronnej i do przerwy było 17:13.
            Po zmianie stron czternastą bramkę dla Galiczanki zdobyła Anastazja Meleketcewa, ale szybko odpowiedziała Justyna Świerżewska. W 36. minucie świetną serię miała Milena Kaczmarek i gnieźnianki prowadziły już 21:16, ale równie skuteczna była Diana Dmytryszyn zmniejszając przewagę gnieźnianek do trzech bramek. Taka przewaga utrzymała się do 40. minuty kiedy to na 24:20 podwyższyła bardzo aktywna w tym spotkaniu Agnieszka Siwka. Z kolei na trefienie Magdaleny Nurskiej szybko odpowiedziała Irina Prokopiak, a błyskawiczną  kontrę Galiczanki zakończyła celnym rzutem Tetiana Poliak i było 25:22. W 44. minucie najpierw trafiła Justyna Świerżewska, a kilka chwil później rzut karny wykorzystała Magdalena Nurska i gnieźnianki prowadziły już pięcioma bramkami. Kolejny rzut Nurskiej z siódmego metra zakończył się natomiast czerwoną kartką dla gnieźnieńskiej snajperki, po tym jak sędziowie uznali, że egzekwując karnego trafiła w głowę bramkarkę Galiczanki. Mimo gry w osłabieniu gnieźnianki powiększyły przewagę. Na trafienie Meleketcewej odpowiedziała Malwina Hartman, a w 48. minucie Milena Kaczmarek trafiła z obrony do pustej bramki rywalek.  Lwowianki walczyly jednak ambitnie. W 50. minucie za trzecie przewinienie i karę 2 minut czerwoną kartkę otrzymała Martyna Matysek, a rzut karny wykorzystała Diana Dmytryszyn. Trzydziestą bramkę dla gospodyń zdobyła Oliwia Kuriata, a w odpowiedzi do czterech trafień przewagę gospodyń zmniejszyła Kateryna Kozak. W 54. minucie Kuriata trafiła do pustej bramki rywalek z własnej połowy, a odpowiedziała Mariana Markieiwcz. Na niespełna sześć minut przed zakończeniem spotkania, przy rezultacie 31:27 doszło do niecodziennej sytuacji. Przestała działać tablica wyników! Ostatecznie częściowo udało się opanować problem i po kilkuminutowej przerwie dograno mecz do końca.  W 56. minucie kolejne trafienie zaliczyła Mariana Markiewicz, ale skutecznym rzutem odpowiedziała Justyna Świerżewska. Minutę później ta sama zawodniczka była skuteczna z siódmego metra, natomiast kolejny rzut karny tej zawodniczki obroniła Wiktoria Sałtaniuk. Na minutę przed zakończeniem spotkania było 33:28. Wtedy o czas poprosił trener Robert Popek. Po wznowieniu gry jego podopieczne jeszcze powiększyły przewagę dzięki trafieniu  Karoliny Kasprowiak, ale w ostatnich sekundach  znakomicie dysponowaną tego dnia Dominikę Hoffmann zdołała pokonać Irina Prokopiak ustalając wynik meczu na 34:29.

 

Zespół MKS PR Gniezno zajmuje siódmą pozycję w ligowej tabeli mając w dorobku 14 punktów.  Kolejny mecz gnieźnianki rozegrają na wyjeździe. We wtorek, 31 stycznia,  w Kobierzycach zmierzą się z tamtejszym KPR.

 

Radosław Kossakowski/ foto Roman Strugalski - Szersza relacja fotograficzna z tego meczu TUTAJ

 

 


 

 





treść została wydrukowana ze strony
http://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,zwyciestwo-mimo-dwoch-czerwonych-kartek.html