Pożegnanie Piotra Palucha w sobotę i niedzielę!

2010-10-02



Już jutro w Gnieźnie, a jeszcze dziś w Gorzowie, odbędą się imprezy, których głównym bohaterem będzie niezwykły człowiek i żużlowiec, były kapitan Stali i Startu - Piotr Paluch. Oba kluby solidnie przygotowują się do tych imprez i w obu charakter zawodów będzie zupełnie inny. Jak informowaliśmy wcześniej, dziś w Gorzowie zawodnicy zaproszeni przez "Bola" zmierzą się w meczu sparingowym Stal kontra Start, a jutro na torze przy ulicy Wrzesińskiej w Gnieźnie dojdzie do turnieju par. Gwiazdą symbolicznego pożegnania Piotra Palucha z żużlowym torem będzie tegoroczny Indywidualny Mistrz Świata - Tomasz Gollob. Przyjrzyjmy się, jak wyglądają ostatnie przygotowania do gnieźnieńskiej części weekendowej imprezy...

Gnieźnianie starają się niezwykle poważnie podejść do zawodów, które z całą pewnością będą miały rozrywkowy charakter. Nie może zatem dziwić, że na torze - oprócz czynnie uprawiających sport do dziś żużlowców - zaprezentują się także tacy zawodnicy, którzy skończyli już swoją przygodę ze speedwayem. Oczywiście, główny bohater imprezy - Piotr Paluch - także przywdzieje swój kevlar i stanie w szranki z młodszymi kolegami. To prawdopodobnie ostatnia oficjalna okazja do tego, aby zobaczyć byłego kapitana Stali i Startu w rywalizacji na żużlowym "owalu". A przecież wszyscy pamiętamy jego fantastyczne pojedynki na torze, z których nasz kochany "Bolo" słynął w całej Polsce. Impreza w Gnieźnie będzie miała formułę turnieju parowego. Organizatorzy starali się tak konstruować pary, aby w każdej znalazł się zarówno senior, jak i junior. W ten sposób zbudowano aż siedem mieszanych par, które występować będą pod szyldem sponsorów gnieźnieńskich zawodów. Udało się bowiem gnieźnieńskim działaczom znaleźć aż dziewięciu sponsorów jutrzejszego ścigania przy Wrzesińskiej. Ufundowali oni pamiątkowe nagrody dla bohatera dnia lub partycypowali w kosztach organizacyjnych. Niezwykłą oprawę będzie miała prezentacja zawodników niedzielnej imprezy, ale o tym władze Startu nie chcą póki co mówić zbyt wiele, aby nie psuć niespodzianki.

Wielką niespodzianką dla kibiców, którzy zdecydują się w słoneczne niedzielne popołudnie zawitać na obiekt czerwono-czarnych, będzie na pewno obecność legendy polskiego żużla, tegorocznego Indywidualnego Mistrza Świata - Tomasza Golloba. Mistrz wprawdzie nie będzie ścigał się na torze, ale zaprezentuje się kibicom i weźmie udział w zawodach jako gość specjalny, pozostając dla kibiców. Przyjazd drugiego w historii polskiego mistrza globu to niezwykłe wydarzenie dla gnieźnian, w tym również dla władz miasta. Przyjazd pana Tomasza, króla gnieźnieńskiego speedwaya podczas ostatniego turnieju "O Koronę Bolesława Chrobrego", nie zostanie niezauważony przez prezydenta Jacka Kowalskiego. Szczegóły jednak zostawmy na jutro.

Ciekawostką niedzielnego ścigania w Gnieźnie będzie również próba bicia rekordu prędkości na "owalu" Startu. Policjanci z gnieźnieńskiej drogówki będą kontrolować prędkość zawodników podczas miniturnieju rozegranego w przerwie pomiędzy wyścigami par, aby wskazać najszybszego żużlowca dnia. Przy okazji dowiemy się, jakie prędkości osiągają żużlowcy na torze w Grodzie Lecha. Organizatorzy zapowiadają, że dla Piotra Palucha pojadą jutro niemal wszyscy zawodnicy Startu, a przynajmniej ci, dla których Piotrek jest ważny tak jak dla nich. - Spodziewamy się, że dla Piotra pojadą wszyscy krajowi zawodnicy Startu. Nie wyobrażamy sobie innego scenariusza. Tak jak nasi zawodnicy potraktują pożegnalne turnieje Piotra, tak my potraktujemy ich w rozmowach o nowych kontraktach w Starcie. Zresztą do Gniezna przyjadą też tacy, których będziemy obserwować pod kątem przyszłorocznego sezonu - mówią organizatorzy, co dowodzi, że niezwykle poważnie traktują weekend dedykowany Piotrowi Paluchowi.

Źródło: Start.Gniezno.pl




treść została wydrukowana ze strony
https://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,Pozegnanie_Piotra_Palucha_w_sobote_i_niedziele.html