Na to wydarzenie sportowo-charytatywne mieszkańcy Pierwszej Stolicy Polski, czekali od miesiąca. W niedziele 15 grudnia w hali w hali widowiskowo-sportowej im. Mieczysława Łopatki znane z ekranu telewizyjnego gwiazdy oraz ekipa prezydenta Tomasza Budasza zagrali w piłkę halową na rzecz potrzebujących.
Celem trzeciej już edycji ,,Gwiazdy na Gwiazdkę” – Królewskie Serce była pomoc dla pięcioletniego Ksawerego oraz trzynastoletniego Dawida. Jak pamiętamy w ubiegłym roku ta sama impreza charytatywna zakończyła się ogromnym sukcesem. Widowisko, w którym wzięli udział między innymi Jarosław Jakimowicz, Rafał Maserak, Marcin Mroczek, Liber czy Tomasz Schimcheiner przyciągnęło na trybuny tłumy.
Nie inaczej było w tym roku. Do Pierwszej Stolicy Polski zawitali miedzy takie gwiazdy z szklanego ekranu jak Krzysztof Wieszczek, Marcin Mroczek, Przemysław Cypryański, Jarosław Jakimowicz, Oskar Stoczyński, Artur Siódmiak, Mariusz Jurasik czy Grzegorz Jędrzejewski. Artyści wymienieni wyżej zagrali mecz w piłkę halową przeciwko zespołowi złożonego z przedstawicieli Urzędu Miasta i nie tylko, którego kapitanem był prezydent Gniezna - Tomasz Budasz. Dodatkowo gościem gnieźnieńskiej imprezy był Artur Siódmiak, były reprezentant Polski w piłce ręcznej. Jak pamiętamy rzut Siódmiaka przez całe boisko zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii polskiego sportu i piłki ręcznej. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 5:1 dla artystów.
W przerwie meczu piłki halowej rozegrano dodatkowe mini spotkanie, w którym artyści zagrali z gnieźnieńskimi szczypiornistkami z MKS PR URBIS Gniezno. W trakcie przerw miedzy rywalizacją iści sportową odbyły się licytacje wartościowych przedmiotów dla miłośników sportu, między innymi kevlarów znanych żużlowców czy też koszulki z podpisami reprezentantów Polski w piłce nożnej. Niewątpliwie hitem licytacji, okazał się motocykl żużlowy, na którym po parkiecie przejechał się Mateusz Jabłoński szyn Mirosława Jabłońskiego. Motocykl ostatecznie został zlicytowany aż 15 tysięcy złotych a właścicielem niego stał się jeden z gnieźnieńskich przedsiebiorcówe.
Atrakcji zatem nie brakowało. Ile pieniędzy ostatecznie zebrano, okaże się dopiero po podliczeniu wszystkich wpłat.
Roman Strugalski + foto – Szersza relacja fotograficzna z tego wydarzenia TUTAJ