Niewiele brakowało...

To było spotkanie dwóch beniaminków, których dzieliła w tabeli różnica aż dwudziestu punktów. Jednak Kujawianka w ostatnich kolejkach pokazała, że stać ją na sprawienie niespodzianki i taką pachniało również dzisiaj. Dlatego wydawało się, że goście przystępowali do meczu z dużą uwagą dla trzecioligowego outsidera. Wszystko jednak wzięło w łeb już w 3 minucie gry. Dośrodkowanie w pole karne Pelikana Kamila Kuropatwińskiego bardzo ładnie przejął Piotr Gląba i będąc sam przed Patrykiem Borowczakiem nie dał mu szans na skuteczną interwencję. A więc zaczęło się od kubła lodowatej wody wylanego na rozgrzane niechanowskie głowy. Ale z perspektywy czasu kto wie czy dobrze się nie stało, że gospodarze tak szybko wyszli na prowadzenie bo gol ten podziałał na zielono-czarnych bardzo pobudzająco. Podopieczni Sławomira Majaka szybko przejęli inicjatywę na boisku i całkowicie na nim dominowali. Przewaga gości była momentami ogromna. Gospodarze bardzo ofiarnie i szczęśliwie bronili się na własnej połowie i długo utrzymywali korzystny dla siebie wynik. W 11 minucie powinnoi być już jednak 1:1, ale Łukasz Zagdański zmarnował wyśmienitą okazję. Najpierw "Zagi" otrzymał prostopadłe podanie po którym znalazł się sam na sam z Jakubem Imiołkiem. Nasz napastnik minął już bramkarza i miał przed sobą pustą bramkę, ale jego zbyt lekkie uderzenie zdołał jeszcze w ostatniej chwili wybić poza boisko Oleg Tabaka. Pięć minut potem chytrym strzałem Imiołka próbował zaskoczyć Mateusz Roszak, ale golkiper Kujawianki wybronił to uderzenie. Potem niechanowianie cisnęli, atakowali ale poza kilkunastoma rzutami rożnymi nic wielkiego pod bramką gospodarzy się nie wydarzyło. W 40 minucie ładnym uderzeniem w dogodnej sytuacji popisał się Krzysztof Wolkiewicz, ale ponownie skutecznie interweniował Jakub Imiołek. Minutę potem przyjezdni wykonywali rzut rożny. Po dośrodkowaniu Wolkiewicza powstało duże zamieszanie pod bramką Kujawianki w któym najlepiej odnalazł się Marcin Trojanowski i mocnym uderzeniem po ziemi doprowadził do wyrównania. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem remisowym.

 

Druga połowa rozpoczęła się niepomyślnie dla naszego zespołu. Już w 49 minucie swoją szansę zwietrzyli gospodarze. Piotr Gląba bardzo dobrze dośrodkował z rzutu rożnego, a piłka przeszła przed samą bramką Patryka Borowczaka i na nasze szczęście żadnemu z graczy z Izbicy Kujawskiej nie udało się jej skierować do siatki. W odpowiedzi Pelikan stworzył sobie stuprocentową okazję. W 57 minucie oko w oko z Imiołkiem stanął Marcin Trojanowski. Niestety uderzenie "Trojana" obronił golkiper Kujawianki. W 75 minucie grający z kontrataku gospodarze ponownie mieli swoją szansę, ale tym razem po centrze z rzutu wolnego. I znowu szczęście uśmiechnęło się do gości bo bezpańską piłkę żaden z izbiczan nie był w stanie skierować do siatki. Ostatni kwadrans to już gra na tzw "aferę" w wykonaniu gości. Przyniosło to efekt w 82 minucie. Wówczas piłkę w polu karnym Kujawianki otrzymał Krzysztof Wolkiewicz (na zdjęciu) i strzałem po ziemi pokonał Imiołka. Trzeba jednak przyznać, że to nie była dobra interwencja golkipera gospodarzy, którzy przepuścił futbolówkę pod ręką. W doliczonym czasie gry niechanowianie mieli jeszcze wyborną sytuację do podwyższenia wyniku, ale Tomasz Bzdęga nie potrafił pokonać Imiołka w sytuacji sam na sam strzelając w boczną siatkę bramki Kujawianki.

 

Ostatecznie jednak Pelikan zdołał wygrać na niewdzięcznym terenie w Izbicy Kujawskiej, gdzie boisko nie ułatwiało gry w piłkę nożną, i tym sposobem zakończył tegoroczną sesję wyjazdową mocnym akcentem. W niedzielę przed ekipą Sławomira Majaka jeszcze jeden mecz o ligowe punkty, który będzie rozegrany już awansem z rundy rewanżowej.

 

Bramki: Piotr Gląba (3) - dla Kujawianki, Marcin Trojanowski (41), Krzysztof Wolkiewicz (82) - dla Pelikana

 

Sędziowali: Artur Rózga, Dariusz Drozd, Krzysztof Giczela (Bydgoszcz)

 

Widzów: 150

 

"Pelikan": Borowczak - Garstka, Maksymiv, Steinke, Otuszewski - Trojanowski (70 Drzewiecki), Figaszewski (75 Retlewski), Roszak (57 Radomski), Wolkiewicz - Bzdęga, Zagdański (89 Budzyń)

 

"Kujawianka": Imiołek - Łepski, Tabaka, Zentkiewicz, Mielczarek - Mazurkiewicz (78 Behlke), Kuropatwiński, Komorowski, Kołodziejski (54 Biernacki)- Gląba (84 Rybiński), Galanciak

 

Żółte kartki: Tabaka, Łepski, Kuropatwiński, Kołodziejski (Kujawianka), Maksymiv (Pelikan)

 

Wyniki XV kolejki

 

Tabela po XV kolejce

 

Pelikan Niechanowo/foto archiwum SportGniezno.pl