Po wysokiej porażce startowców w półfinałowym meczu z Grunwaldem 4:10, to raczej akademicy byli stawiani w roli faworytów rozgrywki o brązowy medal mistrzostw Polski. Tymczasem gnieźnianie już w 9. minucie objęli prowadzenie po trafieniu Marcina Grotowskiego. Popularny „Czorny” trzy minuty przed zakończeniem pierwszej połowy podwyższył na 2:0. W drugiej części spotkania akademicy ruszyli do odrabiania strat. Udało im się to jednak tylko połowicznie. W 40. minucie Łukasz Kosmaczewski zdobył kontaktowego gola wykorzystując karny strzał rożny. Poznanianie walczyli ambitnie do końca starając się doprowadzić do wyrównania, ale defensywa Startu kierowana przez kapitana drużyny Mariusza Gromadzkiego spisywała się znakomicie. Gnieźnianie mieli też kilka okazji na podwyższeni prowadzenia przeprowadzając groźne kontrataki, ale ostatecznie mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem podopiecznych Jakuba Stranza 2:1. Gnieźnianie zdołali zatem obronić brązowy medal mistrzostw Polski. Ponadto Marcin Grotowski zdobywca 30 bramek w sezonie otrzymał „Złotą Laskę” - nagrodę dla najskuteczniejszego zawodnika pierwszoligowych zmagań.
Do sporej niespodzianki, a wręcz sensacji doszło w spotkaniu finałowym. Faworyzowany zespół Grunwaldu Poznań, który królował niepodzielnie w rozgrywkach krajowych od sezonu 2007/2008 został pokonany przez gospodarzy turnieju finałowego - zawodników Pomorzanina Toruń 3:1. Dwie bramki dla torunian zdobył Wojciech Zadka, a jedną Krystian Makowski. Honorowego gola dla Grunwaldu strzelił Artur Mikuła.
Radosław Kossakowski/foto FB UKH Start1954 Gniezno