Na mecz 9. kolejki Superligi hokeja na trawie zespół Stelli Gniezno wyjechał do Poznania, gdzie był podejmowany przez tamtejszą Wartę.
Spotkanie rozegrane w sobotę, 12 kwietnia, na boisku poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego przy ul. Królowej Jadwigi dość długo było wyrównane, ale końcówka należała wyraźnie do gospodarzy. Jesienią Stella przegrała z Wartą 1:6 u siebie. Tym razem mecz od początku był wyrównany. Pierwsza kwarta zakończyła się remisem 1:1. Na bramkę Mikołaja Gumnego zdobytą w 11. minucie, trzy minuty później odpowiedział Maciej Wejerowski. Na początku drugiej kwarty to gnieźnianie objęli prowadzenie po trafieniu Mateusza Poltaszewskiego z „krótkiego rogu” i do przerwy w Poznaniu było 1:2. W 35. minucie gospodarze wyrównali dzięki trafieniu Mikołaja Gumnego. Po trzech kwartach w Poznaniu był zatem remis 2:2. Ostatnia kwarta tego spotkania należała już jednak do gospodarzy. W 48. minucie trzecią bramkę dla Warty zdobył Arkadiusz Sekuła. Cztery minuty później na listę strzelców wpisał się Filip Bogalski ustalając wynik meczu na 4:2. W innych spotkaniach 9. kolejki padły rezultaty: Pomorzanin Toruń - Grunwald Poznań 2:1, AZS Politechnika Poznańska - LKS Rogowo 4:3, AZS AWF Poznań - LKS Gąsawa 5:2. W tabeli na prowadzeniu Grunwald – 23 punkty, przed Pomorzaninem – 20 i Wartą – 19. Stella jest szósta mając w dorobku po 9 punktów
Radosław Kossakowski / foto archiwum
