Wygrana Lecha przy pełnym stadionie

2025-04-06

W spotkaniu 27. kolejki PKO Ekstraklasy zespół Lecha Poznań podejmował Koronę Kielce. Po niespodziewanej porażce tydzień wcześniej we Wrocławiu, lechici zrehabilitowali się przed własną publicznością, a dzięki akcji "Kibicuj z klasą" na trybunach był niemal komplet kibiców.

Początek spotkania był wyrównany. Pierwsi bliżsi objęcia prowadzenia byli nawet goście kiedy to w 29. minucie  na indywidualną akcję zdecydował się  Martin Remacle uderzając minimalnie niecelnie z linii pola karnego. A, że niewykorzystane sytuacje lubią się w sporcie mścić, to już minutę później goście gola stracili. Rozpędzony  Ali Gholizadeh wpadając w pole karne  przegrał piłkę na klepkę z Patrikiem Walemarkiem i  uderzając z jedenastego metra lewą nogą w kierunku prawego słupka pokonał  Rafała Mamlę. Do przerwy było 1:0. Po zmianie stron niesieni głośnym dopingiem gospodarze dominowali już wyraźnie. W 52. minucie bliski podwyższenia prowadzenia Lecha był Patrik Walemark. Przedzierając się prawym skrzydłem Szwed uderzył z około dziesięciu metrów, ale trafił tylko w dalszy słupek bramki gości.  Dwadzieścia dwie minuty później  z lewej strony zaatakował Daniel Haakans, bramkarz Korony nie zdołał wychwycić jego strzału, ale wracający  Pau Resta wybił piłkę zmierzającą do bramki przy lewym słupku. W 83. minucie gospodarze przesądzili losy tego spotkania. Bardzo aktywny tego dnia  Patrik Waalemarka dokładnym, prostopadłym podaniem niemal z linii środkowej boiska uruchomił Mikaela Ishaka, który w sytuacji sam na sam strzałem z dziesiątego metra pokonał Rafała Mamlę. Poznanianie zwyciężyli 2:0 i wciąż liczą się w walce o mistrzostwo. 

 

Lech Poznań –  Korona Kielce  2:0 (1:0)

 

Bramki:
Lech – Ali Gholizadeh (30’) , Mikael Ishak  1 (83’), 

 

Sędziował Karol Arys ze Szczecina
Widzów – 37 457

 

 

Radosław Kossakowski / foto Przemysław Szyszka

 

 





treść została wydrukowana ze strony
https://www.sportgniezno.pl/wiadomosc,wygrana-lecha-przy-pelnym-stadionie.html