Komplet punktów pozostał w grodzie Lecha. KS Gniezno po raz drugi lepszy w konfrontacji z Orlikiem Brzeg - foto i video relacja
2012-01-07, wyświetleń: 3522,
Bardzo udanie po przerwie świąteczno-noworocznej rozpoczęli rundę rewanżową trwającego sezonu 2011/2012 piłkarze KS Gniezno uczestniczący w rozgrywkach ogólnopolskich pierwszej ligi. W sobotę 7 stycznia podopieczni grającego trenera Pawła Hoefta, wzmocnieni zawodnikiem Ekstraklasowej – Akademi Futsal Club Pniewy – Filipem Mójtą, przed własną publicznością w hali GOSiR przy ulicy Paczkowskiego w Gnieźnie pokonali beniaminka pierwszoligowych zmagań Orlika Brzeg w stosunku 5:1 prowadząc do przerwy z gośćmi 3:1. Było to już drugie zwycięstwo nad graczami z Brzegu. Przypomnijmy iż w pierwszym meczu, do którego doszło w Brzegu na inauguracje nowego sezonu 2011/2012, górą równie okazali się piłkarze KS Gniezno, wygrywając tamte spotkanie w stosunku 4:2.
Gospodarze sobotniego meczu, jeszcze przed jego rozpoczęciem byli faworytem tej potyczki piłkarskiej, co udowodnili w pierwszej polowe meczu strzelając swoim rywalom trzy gole a tracąc jedynie jednego. Podopieczni Pawła Hoefta na prowadzenie wyszli już w 2 minucie gry. Bramkę dającą prowadzenie gospodarzom 1:0 zdobył Wojciech Brenk pokonując bramkarze gości Marcina Raczkowskiego strzałem z lewego skrzydła w pełnym biegu. W 9 minucie gry było już 2:0 dla KS Gniezno. Tym razem gola dla biało-czerwonych zdobył Marcin Greser, po krótko rozegranym rzucie rożnym z lewego skrzydła lokując piłkę w przeciwległym narożniku bramki gości. W 11 minucie goście zdobyli gola kontaktowego zmniejszając prowadzenie gospodarzy 2:1. Autorem jedynej bramki jak się później okazało w całym spotkaniu dla graczy z Brzegu okazał się Paweł Ujas pokonując golkipera z Gniezna – Michała Wasielewskiego z bliskiej odległości. Odpowiedź gnieźnien była jednak wręcz natychmiastowa. Minutę po stracie bramki na 3:1 podwyższył Dariusz Rychłowski. Mimo dogodnych sytuacji strzeleckich z jednej jak drugiej strony więcej bramek do zakończenia pierwszej połowy nie zdobyto. I ta część meczu zakończyła się dwubramkowym prowadzeniem KS Gniezno w stosunku 3:1.
Po zmianie stron już w 25 minucie meczu gnieźnienie mogli prowadzić 4:1, lecz strzał Dariusza Rychłowskiego z 10 metrów zamiast trafić do bramki zatrzymał się na słupku gości. W odpowiedzi goście w 31 minucie mogli zdobyć drugą bramkę w spotkaniu. Niestety strzał Marka Zagórnego po indywidualnej akcji w polu karnym, który strzelał na bramkę KS Gniezno niemal z pozycji leżącej obronił Michał Wasielewski. W 32 minucie gospodarze podwyższyli swoje prowadzenie na 4:1. Na listę strzelców w zespole KS Gniezno wpisał się zdobywca trzeciego gola Dariusz Rychłowski pokonując golkipera gości Marcina Raczkowskiego po celnym uderzeniu fudbolówki z 10-tego metra. Wprawdzie Raczkowski najpierw obronił strzał Rychłowskiego lecz fudbolówka trafiła w słupek i wtoczyła się do pustej bramki. Kropkę nad ,,i” w zespole KS Gniezno postawił Wojciech Brenk zdobywając piątą bramkę dla swojego zespołu na 11-cie sekund przed końcem meczu. Tym samym KS Gniezno pokonał u siebie Orlika Brzeg w stosunku 5:1.
A już w najbliższy weekend 14-15 stycznia KS Gniezno rozegra kolejny mecz mistrzowski. Tym razem w meczu wyjazdowym biało-czerwoni zmierzą się z Marexsem Chorzów .
Skład KS Gniezno: Michał Wasielewski, Dawid Kasprzyk, Filip Mójta, Mariusz Sawicki, Marcin Greser, Wojciech Brenk, Dariusz Rychłowski, Paweł Kaźmierczak, Jacek Sander, Mateusz Jedliński, Aleksander Bogucki, Paweł Hoeft
Skład Orlika Brzeg: Marcin Raczkowski, Piotr Wrożański, Marcin Kucharski, Marek Zagórski, Paweł Ujas, Artur Adamowski, Tomasz Kamiński, Tomasz Rudyk, Stefan Karnatowski, Wiesław Niżyński.
Roman Strugalski + foto/materiał filmowy Tomasz Kostencki