Nie udał się rewanż podopiecznym Roberta Zamiara w meczu towarzyskim z Ekstraklasową drużyną Marwitu. W obecnym sezonie Marwit Zławieś Wielka będzie nosił nazwę Marwit Toruń. Pomimo zmiany również terminu meczu nadal zawodnicy z grodu Lecha nie zaprezentowali się w optymalnym zestawieniu.
Pierwotnie mecz miał być rozegrany w poniedziałek. Jednak ze względów zawodowych kilku zawodników trener Robert Zamiar przesunął sparing o jeden dzień. Niewiele to pomogło i tym razem zabrakło Michała Goździewskiego i Michała Góralskiego. Także w bramce nie zobaczyliśmy Tomka Fitta i Waldemara Kowalczewskiego, który z trzeciego bramkarza przebił się do wyjściowej piątki KS Gniezno.
Gnieźnianie oprócz przegranego meczu nie uniknęli kontuzji. Najbardziej poważnie wygląda uraz Marcina Majewskiego, który skręcił kostkę i zapowiada się na jego dłuższą przerwę. Także na ból kolana narzeka Sebastian Śniegowski, który także udaje się do lekarza. Powyższe zdarzenia komplikują sprawę przygotowań do nadchodzącego sezonu, ale miejmy nadzieję, że na starcie ligi wszystko wróci do normy.
Wiemy także że pierwszy mecz w sezonie 2009/10 nie odbędzie się w zaplanowanym terminie. Na prośbę Auto Complex Przodkowo do którego wybiera się KS Gniezno w pierwszej kolejce mecz zostanie przełożony i odbędzie się w innym terminie.
MARWIT TORUŃ - KS GNIEZNO 3:1 (1:0)
Bramki: dla Marwitu Nikołaj Morozov - 2 i Maciej Gil oraz dla KS Gniezno - Adam Heliasz.
Marwit Toruń: Łukasz Dudojć, Leszek Zalewski - Marcin Białek, Tomasz Urbański, Sylwester Kieper, Paweł Hoeft, Tomasz Zibert, Denis Denisev, Nikołaj Morozov, Maciej Gil, Wojciech Gil i Rafał Chinc
KS Gniezno: Michał Wasielewski, Dawid Kasprzyk - Robert Zamiar, Sławomir Śniegowski, Radosław Konieczny, Mariusz Sawicki, Michał Kupczyk, Dariusz Rychłowski, Mikołaj Hoffmann, Szymon Andrzejewski, Marcin Majewski, Adam Heliasz.
Źródło: www.ks.gniezno.pl