Lubawianie są wprawdzie beniaminkiem najwyższej klasy rozgrywek, ale radzą sobie znakomicie zajmując aktualnie trzecią pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 28 punktów. Drużyna z Lubawy nie jest dla gnieźnian zespołem obcym. Nasi zawodnicy mają nawet na swym koncie wygrane z tą ekipą i to zarówno przed własną publicznością, jak i na wyjeździe. Niestety, ostatnie starcie obu ekip mające miejsce nieco ponad rok temu w Hali Widowiskowo-Sportowej im. Mieczysława Łopatki zakończyło się wyraźną porażką biało-czerwonych 3:7. Gnieźnieński zespół był jednak wtedy w kryzysie, a rywale zdecydowanie zmierzali do bram ekstraklasy. W sobotnim meczu oni także będą faworytem, ale gnieźnianie wcale nie zamierzają łatwo sprzedać skóry. A wręcz przeciwnie zapowiadają walkę o zwycięstwo i nawiązanie do chlubnych tradycji sprzed kilku lat kiedy to potrafili dotrzeć nawet do turnieju finałowego Pucharu Polski. Z pewnością w tej walce przyda się bardzo wsparcie kibiców, a emocji z pewnością nie zabraknie.
Radosław Kossakowski/foto archiwum
Liczba komentarzy : 0