Obie drużyny w czteroosobowych składach wyszli naprzeciw siebie do walki o fotel lidera. Młyn i tym razem nie pozwolił sobie na odebranie zwycięstwa w meczu chociaż po pierwszym pojedynku mogłoby się wydawać inaczej.
W bardzo wyrównanej walce w pierwszym pojedynku zagrał Sławomir Olejniczak z Bartoszem Moszczyńskim i to właśnie kapitan Shelby GT jako jedyny wygrał pojedynek 3:2. Pozostałe, równie wyrównane pojedynki należały jednak do gości, dla których było to jednak najtrudniejsze ze zwycięstw, gdyż jeszcze żadnej drużynie nie udało się wygrać w meczu z Młynem aż 7 frejmów. Kolejna wygrana Młyna umacnia drużynę na pierwszej pozycji w tabeli.
Maciej Zawadziński/Foto archiwum SportGniezno.pl
Terminarz:
Liczba komentarzy : 0