Po tym sezonie trener Unii Leszno – Józef Olejniczak – ściągnął go do swego zespołu. Przygoda z leszczyńskim klubem nie trwała jednak długo, gdyż o Mariana Kwarcińskiego upomniało się wojsko. Nim jednak to nastąpiło, zdążył jeszcze dołożyć swój mały wkład w tytuł Drużynowego Mistrza Polski, zdobyty przez leszczynian w 1952 roku. Po dłuższej przerwie ponownie pojawił się na torze. Miało to miejsce w 1957 r., kiedy za namową Teodora Pogorzelskiego zawitał do Gniezna. Tu został na stałe, a w ekipie z Pierwszej Stolicy jeździł w latach 1957-1971, będąc w swoim czasie – obok Czesława Odrzywolskiego i Leona Majewicza – czołową postacią tego zespołu.Był członkiem narodowej reprezentacji, która w 1963 roku w Gnieźnie zmierzyła się w pamiętnym trójmeczu z ZSRR i Czechosłowacją. Jakiś czas później (1969) zajął wysokie drugie miejsce w dobrze jak na owe czasy obsadzonym Turnieju Grodu Lecha. Po zakończeniu kariery przez kilka sezonów opiekował się jako trener pierwszym zespołem Startu (1972-73 i 1986). Prowadził także zajęcia z gnieźnieńskimi adeptami.
Uroczystości pogrzebowe odbędą się w najbliższą środę (15 lipca) o godzinie 12 na cmentarzu Świętego Wawrzyńca przy ul. Witkowskiej w Gnieźnie.
Biuro prasowe Startu Gniezno SA
Liczba komentarzy : 0