Komplet trzech punktów biało-niebiescy zapewnili sobie dopiero w końcówce drugiej połowy sobotniego meczu. Pierwsze czterdzieści pięć minut spotkania podobnie jak to było w pierwszym meczu pomiędzy obiema drużynami, do którego doszło na inauguracje nowego sezonu 2013/2014 w Zbąszyniu gdzie rozgrywa swoje mecze mistrzowskie drużyna z Przyprostyni zakończyło się wynikiem bezbramkowym a cały mecz remisem 1:1. W tym miejscu należy jednak zaznaczyć iż w pierwszej połowie meczu rewanżowego oba zespoły miały kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki dającej prowadzenie jednej lub drugiej drużynie, które niestety nie zostały zamienione na gola. W zespole Mieszka-Carbon, swoich dogodnych sytuacji w pierwszej części meczu nie potrafili zamienić na bramkę miedzy innymi Karol Karasiewicz, którego silny strzał w 6 minucie za pola karnego wybronił golkiper gości Przemysław Król, Andrzej Stefański, po którego strzale z 11-tego metra piłka w 30 minucie poszybował nad poprzeczką bramki gości oraz K
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Walka o piłkę w wykonaniu obu drużyn toczyła się praktycznie na całej szerokości i długości boiska przy Strumykowej. Szybkie natomiast akcje wyprowadzane od własnej bramki w wykonaniu jednej jak i drugiej drużyny nie były jednakże wykańczane celnymi strzałami, po których mogła zostać zdobyta bramka dająca prowadzenie w meczu jednemu jak i drugiemu zespołowi. Pierwszy gol w sobotnim meczu, po którym to zespół Mieszka-Carbon wyszedł na prowadzenie 1:0 został zdobyty dopiero w końcówce meczu. W polu karnym gości był faulowany Wojciech Gasiorowskie, a podyktowany rzut karny w 84 minucie przez sędziego prowadzącego ten mecz na korzyść biało-niebieskich na bramkę zamienił kapitan Mieszka-Carbon – Krzysztof Jackowiak. Gnieźnianie po raz drugi z zdobytej bramki cieszyli się w doliczonym czasie gry w 94 minucie, kiedy to Gracjan Konieczny pokonując po raz drugi w meczu golkipera z Przyprostyni – Przemysława Króla, ustalił końcowy wynik meczu na 2:0 dla Mieszka-Carbon Gniezno.
Po zwycięstwie nad rewelacyjnie spisującym się w sezonie 2013/2014 beniaminkiem w rozgrywkach wielkopolskiej IV ligi grupie północnej mowa tutaj o drużynie z Przyprostyni zespół Mieszka-Carbon Gniezno, w ligowej tabeli po pierwszym rozegranym meczu awansem z rundy rewanżowej awansował z dziesiątego miejsca na szóste z zdobytymi jak do tej pory 25-cioma punktami.
Ostatni mecz tej jesieni w ramach zaplanowanych dwóch spotkań przez Wielkopolski Związek Piłki Nożnej w Poznaniu awansem z rundy rewanżowej, zespół Mieszka-Carbon Gniezno, rozegra w najbliższą sobotę 23 listopada. Tego dnia biało-niebiescy, również na własnym boisku przy ulicy Strumykowej w Gnieźnie o godzinie 13.00 podejmować będą zespół 1920 Mosina.
Mieszko-Carbon Gniezno – Płomień Przyprostynia 2:0 (0:0)
Bramki dla Mieszka-Carbon: Krzysztof Jackowiak (84’ k), Gracjan Konieczny (94’)
Skład Mieszka-Carbon: Szymon Menz, Patryk Szafran, Krzysztof Jackowiak, Robert Pepliński, Alan Polus, Karol Karasiewicz (68’ Patryk Kryszak), Marcin Nowak (88’ Dariusz Urbaniak), Gracjan Konieczny, Hubert Nowak (75’ Wojciech Gąsiorowski) , Dawid Ciążyński (94’ Damian Garstka), Andrzej Stefański, Albert Kowalski, Maciej Świdziński
Wyniki 16 kolejki - 16-17 listopada
1920 Mosina 0-2 Huragan Pobiedziska
1922 Lechia Kostrzyn 1-2 Warta Międzychód
Czarni Wróblewo 0-4 Tarnovia Tarnowo Podgórne
Zjednoczeni Trzemeszno 2-1 Iskra Szydłowo
Świt Piotrowo 0-1 Sparta Oborniki
Leśnik Margonin 3-6 Sokół Pniewy
Lubuszanin Trzcianka 5-1 Pogoń Lwówek
Mieszko Gniezno 2-0 Płomień Przyprostynia
Tabela
1. Tarnovia Tarnowo Podgórne 16 40 53-14
2. Warta Międzychód 16 33 36-21
3. Sparta Oborniki 16 29 32-16
4. Huragan Pobiedziska 16 29 27-16
5. Zjednoczeni Trzemeszno 16 27 34-28
6. Mieszko Gniezno 16 25 33-19
7. 1922 Lechia Kostrzyn 16 24 41-26
8. Iskra Szydłowo 16 23 41-32
9. 1920 Mosina 16 23 29-23
10. Płomień Przyprostynia 16 23 33-26
11. Lubuszanin Trzcianka 16 21 30-30
12. Świt Piotrowo 16 17 32-38
13. Czarni Wróblewo 16 17 21-41
14. Leśnik Margonin 16 15 20-48
15. Sokół Pniewy 16 11 23-57
16. Pogoń Lwówek 16 3 12-62
Roman Strugalski+foto
rzysztof Jackowiak, który w 35 minucie po egzekwowanym rzucie wolnym z 25-tego metra i po uderzeniu piłki z główki z najbliższej odległości posłał ją nad poprzeczką bramki Płomienia. Z kolei w drużynie przyjezdnej bliski szczęścia w pokonaniu bramkarza Mieszka-Carbon – Szymona Menza, w pierwszej połowie aż dwukrotnie w sytuacji sam na sam był Kamil Maciejewski. Na szczęście Menz stanął na wysokości swoich umiejętności bramkarskich broniąc silne strzały Maciejewskiego w 15 oraz 19 minucie.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Liczba komentarzy : 0