Obie ekipy rozpoczęły sezon od przegranych. Gnieźnianie wprawdzie postawili się Kotwicy Kołobrzeg, ale ostatecznie ulegli stosunkiem 0:2. O porażce podopiecznych spółki trenerskiej Mariusz Bekas i Przemysław Urbaniak, zadecydowała druga połowa spotkania w Kołobrzegu gdyż pierwsza zakończyła się wynikiem bezbramkowym. Z kolei najbliższy rywale Mieszka Gniezno musieli uznać wyższość rezerw Pogoni Szczecin. Portowcy wygrali ubiegłotygodniowe spotkanie aż 5:1. W poprzednim sezonie 2019/2020 mowa tutaj o rundzie jesiennej gdyż runda wiosenna została zakończona przedwcześnie po rozegranym jednym spotkaniu przez WZPN w Poznaniu z powodu trwającej epidemii konorowirusa COCID-19 zespół Mieszko Gniezno zmierzył się z Nielbą Wągrowiec tylko raz. Górą wówczas byli gnieźnianie, którzy wygrali spotkanie wyjazdowe1:0, a jedyną bramkę na wagę zwycięstwa dla biało-niebieskich strzelił Damian Sędziak.
W sobotnim meczu niewątpliwie sentymentalny powrót na Strumykową 8 zaliczy dwóch już bych eksmieszkowców, którzy jeszcze jesienią 2019/2020 bronili barw biało-niebieskich mowa tutaj o Tomaszu Bdzędze i Michale Stenke i dla zespołu z Pierwszej Stolicy Polski zdobywali z powodzeniem bramki. Niestety obaj zagrają już w sobotnim spotkaniu przeciwko drużynie Mieszka Gniezno i można się spodziewać że będą dążyli do zdobycia choćby jednej bramki na rzecz Nielby Wągrowiec.
Co do kadry Mieszka Gniezno, to trenerzy Mariusz Bekas i Przemysław Urbaniak będą mieli do dyspozycji raczej wszystkich piłkarzy łącznie z nowymi nabytkami, którzy dołączyli do zespołu z Pierwszej Stolicy Polski przed startem ligi mowa tutaj o Łukaszu Benedykcińskim - młodym 19 letnim bramkarzu z Lecha Poznań, Benjaminie Bednarzu - 23 letnim pomocniku z Polonii Chodzież, Nikodemie Matuszaku - 17 letni napastniku z Warty Poznań oraz Mikołaju Hajdaczu - 19 letnim pomocniku z Rakowa Częstochowa.
Jeśli chodzi o sam wynik potyczki piłkarskiej Mieszko Gniezno vs Nielba Wągrowiec, to na dzień dzisiejszy trudno jest wyrokować, który zespół po sobotnim meczu będzie schodził pokonany a który jako zwycięzca. Na pewno obie drużyny będą chciały z pewnością zrehabilitować się za porażki z pierwszej kolejki i mecz sobotni rozstrzygnąć na swoją korzyść. Z pewnością faworytem spotkania są mieszkowcy, którzy mecz zagrają na własnym trenie i przed własną publicznością czy jednak atuty te przełożą się na końcowe zwycięstwo zespołu z Pierwszej Stolicy Polski przekonamy się po zakończonym spotkaniu.
Chcielibyśmy jeszcze przypomnieć, że w związku z zagrożeniem COVID-19
wszystkich kibiców, którzy wybierają się na sobotni mecz Mieszka Gniezno z
Nielbą Wągrowiec prosimy o zapoznanie się z poniższymi informacjami: Zaleca się stosowanie ogólnych zasad bezpieczeństwa epidemiologicznego, tj. zachowywanie min. 1,5 metrowych odstępów od innych kibiców, zasłanianie ust przy kaszlu i kichaniu, oraz dezynfekcję rąk przed bramą wejściową na stadion.
Sobotnie spotkanie MKS Mieszko Gniezno – Nielba Wągrowiec obejrzy maksymalnie 498 osób. Warto również pamiętać, że co drugie miejsce na
trybunach powinno pozostać wolne tak, aby zachować bezpieczne odstępy.
Liczymy na Wasz doping i wsparcie biało-niebieskich. Pierwszy gwizdek w sobotnim meczu pomiędzy Mieszkiem Gniezno a Nielbą Wągrowiec zaplanowano na godzinę 17.00.
Źródło - MKS Mieszko Gniezno/ opracowanie Roman Strugalski
Zapoznaj się z ofertą: http://bs.gniezno.pl/kredyt-gotowkowy-ekologia/
Liczba komentarzy : 0