W niedzielę, 23 października , rozegrane zostały spotkania 9. kolejki I ligi hokeja na trawie mężczyzn. Zespół Startu 1954 Gniezno podejmował na stadionie im. Alfonsa Flinika przy ul. Paczkowskiego drużynę Polonii Środa Wielkopolska.

Polecamy
Juniorzy Startu minimalnie wygrali z Pomorzaninem

---

Dwa oblicza meczu z Grunwaldem

---

Wprawdzie gnieźnianie byli faworytami niedzielnego starcia, ale do przerwy to goście uzyskali dwubramkowe prowadzenie. Obie bramki już na początku spotkania zdobył w odstępie sześciu minut Bartosz Majek. Gospodarze obudzili się dopiero po przerwie. W 41. minucie kontaktowego gola zdobył Łukasz Kurowski, a pięć minut później na 2:2 wyrównał Jacek Kurowski. Startowcy zdominowali grę w środku boiska, ale kolejne ataki gospodarzy były skutecznie rozbijane przez defensywę Polonii umiejętnie kierowaną przez Michała Dydymskiego. Goście  szukali swych szans w kontratakach. Już w 54. minucie Mikołaj Głowacki miał szansę na zdobycie gola dającego ponowne prowadzenie polonistom, ale w sytuacji „sam na sam” z Marcinem Trzaskawką wyraźnie przestrzelił. Osiem minut później strzelając tuż z za linii półkola był już jednak precyzyjny. Startowcy ruszyli do odrabiania straty, ale nie zdołali poważniej zagrozić bramce rywali między innymi nie wykorzystując kilku karnych strzałów rożnych. Na domiar złego w 67. minucie Jakub Krysztofiuk podwyższył na 2:4 i takim rezultatem zakończyło się to spotkanie.

Tabela

Zobacz również

Start pokonał Lipno w Poznaniu

EuroHockey Championship II Women 2025...

Stella wreszcie z przełamaniem