W turnieju tym bardzo ważną rolę odgrywa strategia. Należy koniecznie analizować, co w danym rozdaniu zagra „sala” i na podstawie tego podejmować decyzje dotyczące licytacji i rozgrywki.
Jeżeli widzisz, że na skutek błędu w licytacji znaleźliście się z partnerem w kompletnie nonsensownym kontrakcie (np. gracie „częściówkę”, podczas gdy widać, że końcówka jest "do rzucenia" i trudno jej było nie wylicytować) rozgrywaj tak jakby to był jedyny sensowny kontrakt. Można np. przyjąć założenie, że atuty u przeciwników dzielą się 5 do 0 i wszyscy będą przegrywali końcówkę. Zacząć więc należy od impasu np. waleta, który w zwykłej sytuacji byłby zagraniem pozbawionym logiki. Nie ma, bowiem już większego znaczenia w turnieju na zapis maksymalny czy przegrasz zalicytowaną częściówkę skoro inni uczestnicy turnieju i tak powygrywają końcówkę. A czasem uda Ci się jako jedynemu na sali wziąć np. 10 lew i zamiast zupełnego, zera wziąć pełnego maksa. Ważną rolę w tego typu turniejach odgrywa również licytowanie opłacalnych kontraktów w obronie. W turnieju tym wiele rozdań okazało się bardzo trudnych technicznie zwłaszcza w rozgrywce i tym samym przysporzyły sporo kłopotów renomowanym parom startującym w gnieźnieńskim turnieju. Zwycięsko z tej ostatniej tegorocznej potyczki wyszła para Budowlanych Poznań, Roman Kujawski – Marek Wojciechowski, która z wynikiem 63,89 procent pewnie pokonała pozostałe startujące w turnieju pary. Drugą lokatę z dorobkiem 60,19 procent wywalczył duet Robert Górny – Rajmund Wiśniewski (Forta Rogowo). Trzecia lokatę z tym samym dorobkiem – przegrany bezpośredni pojedynek 62,5 - 37,5 – zajęła para Robert Góralczyk (PAB Poznań) – Roman Kostyniak (Lokator Gniezno). Czwarte miejsce nagrywając 54,63 procent wywalczyła para Leszek Grzelak (niezrzeszony) – Alojzy Lewandowski (Trzemeszno) a piąte miejsce z wynikiem 53,70 procent zajęła trzemeszeńska para Zbigniew Hęćka – Jerzy Pawełczak. Szósta lokata z dorobkiem 53,24 procent przypadła parze Stanisław Michałowski (niezrzeszony) – Paweł Siwiński (Kart El Gorzów) a siódma z dorobkiem 52,31 wrzesińskiej parze Leszek Karwasiński – Marek Waraczewski. Kolejny turniej brydżowy par rozegrany zostanie w najbliższy poniedziałek 5 stycznia 2015 roku o godzinie 17,15 w restauracji „Nest” przy ulicy Sobieskiego 20. Do udziału w turnieju zapraszamy wszystkich znających zasady gry w brydża a zwłaszcza studentów gnieźnieńskich uczelni oraz tych brydżystów, którzy swego czasu grywali w brydża w czasie szkolnym i studenckim.
W tegorocznych 52 gnieźnieńskich turniejach brydżowych par wzięło udział 63 brydżystów. Średnio w gnieźnieńskim turnieju uczestniczyło blisko 14 par. Tylko Marek Wojciechowski wziął udział we wszystkich turniejach rozgrywanych w restauracji Nest.
Najwięcej zwycięstw po 17 odnieśli zawodniczy Budowlanych Poznań Roman Kujawski i Marek Wojciechowski. Po 8 zwycięstw turniejowych zanotowali Robert Górny i Rajmund Wiśniewski. Sześć wygranych turniejów zanotował Paweł Siwiński z Kart El Gorzów, pięć odniósł Mirosław Jankowski a cztery Robert Góralczyk obaj PAB Poznań. Po trzy zwycięskie turnieje zanotowali na swym koncie Mieczysław Łebedyński i Piotr Stefański obaj Lokator Gniezno oraz niezrzeszony Stanisław Michałowski. Po dwa wygrane turnieje odnieśli Jan Jarmuż z Forty, niezrzeszony Wojciech Kordys oraz Andrzej Chudy, Maciej Młynarczyk i Andrzej Sienkiewicz z Chaosu Gniezno, Jerzy Szamałek i Ryszard Szamałek z WKBS Września. Po jednym zwycięstwie w turniejach 2014 roku odnieśli Stanisław Janik i Adam Kozłowski obaj z Kart El, Marek Piechociński z Chaosu, Bogdan Janota i Wojciech Zimniak z WKBS, Janina Winnowicz, Andrzej Winnowicz, Jarosław Frąckowiak, Roman Bielawski, Zbigniew Marciniak – wszyscy Lokator oraz Janusz Reisner i Leszek Nowakowski z Forty i Wojciech Kus (niezrzeszony) Jurek Kordoński, Eugeniusz Dota i Andrzej Milde z Budowlanych.
Roman Kujawski/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0