Trener Stefański od pierwszego gwizdka do boju desygnował następujący
skład: Garczyk, Kruszelewski, Jackowiak, Białas, Zakharov, Połatyński,
Kruczyński, Stefański, Kustra, Garstka. Mazur.
Spotkanie zaczęło się od wymiany ciosów i badania terenu. W 35 minucie
worek z bramkami rozwiązał się. Gucia zdobył bramkę dla przyjezdnych a
asystował mu Połomka. W 41 minucie na bramkę strzeżoną przez Garczyka
strzał z ok 20m z lewej nogi oddał Połomka, piłka odbiła się jeszcze od jednego z jego kolegów i wpadła do bramki. Było już 2:0. Do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Po przerwie goście ponownie zdobyli bramkę. W zamieszaniu w polu karnym
najlepiej zachował się Rogowski, który głową podwyższył prowadzenie.
Gospodarze po otrzymanym kolejnym ciosie… dostali następny na 4:0. Bardzo ładną asystą w tej sytuacji popisał się Gucia a bramkę zdobył Rybicki.
Niechanowianie zaakcentowali wolę walki w 65 minucie po kontrze, którą
na bramkę zamienił Kruczyński. Swoją szansę w 87min miał jeszcze Mazur, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam.
Spotkanie zakończyło się rezultatem 1:4. Pelikan zanotował szóstą przegraną w lidze, ale zachował też 11 pozycje w ligowej tabeli.
Kolejnych punktów zespół z Plant szukać będzie w 10 kolejce gdzie rywalem podopiecznych Andrzeja Stefańskiego będzie w derbowym pojedynku Vitcovia Witkowo. Do tego spotkania dojdzie w Witkowie w dniu 24 października.
Pelikan Niechanowo/ foto archiwum SportGniezno.pl
Liczba komentarzy : 0