Motocykle powróciły na tor przy ulicy Wrzesińskiej. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami nowo powstały klub we wtorek 5 lipca przeprowadził pierwszy pod swoim szyldem trening.
Z szansy do odbycia próbnych okrążeń na gnieźnieńskim owalu skorzystało kilku zawodników – w parku maszyn pojawili się wychowankowie – Oskar Fajfer, Adrian Gała, Dawid Wawrzyniak oraz Krzysztof Jabłoński, który oficjalnie objął funkcję szkoleniowca w GTM Start Gniezno. Wśród trenujących byli także Michał Piosicki, Mateusz Burzyński i Tomasz Orwat oraz przygotowujący się do egzaminu na certyfikat – Kevin Fajfer i Mateusz Błażykowski.
Jeszcze w poniedziałek pojawiły się problemy techniczne związane ze sprzętem pozostawionym po poprzednikach. Konieczna była naprawa traktora, który na szczęście udało się doprowadzić we wtorek od rana do stanu używalności i możliwe było przygotowanie toru, choć działacze klubu nie ukrywają, że sama nawierzchnia wymaga jeszcze wiele pracy i będzie ona sukcesywnie kontynuowana.
„Bardzo się cieszę, że mogliśmy w końcu przeprowadzić pierwszy trening i odbył się on bez większych problemów.” – mówi menadżer sportowy GTM Start Gniezno Rafael Wojciechowski. „Były pierwsze jazdy zarówno wychowanków z Gniezna jak i gościnnie startujących żużlowców, a także adeptów tego sportu. Mam nadzieję, że wkrótce co najmniej jeden z nich będzie zdawał licencję jako adept GTM Start Gniezno. Najważniejsze , że skorzystali dziś wszyscy - zawodnicy i adepci i my jako działacze zdobywamy kolejne ważne doświadczenia” – zakończył R.Wojciechowski.
Żużlowcy, którzy pojawili się dziś w Gnieźnie zgodnie twierdzili, że warto było odwiedzić obiekt przy Wrzesińskiej i odbyć pożyteczny trening. „Bawię się jazdą na torze, gdzie się wychowałem. Klub jest mi bardzo bliski.” – nie ukrywał Adrian Gała, obecnie zawodnik Betard Sparty Wrocław. „Fajnie, że mogłem potrenować. Jutro mam zawody, w czwartek zaległa liga, to dobre przetarcie. Jestem tu pierwszy raz w tym roku i cieszę się, że porządni ludzie wzięli ten klub i coś zaczyna się dziać z żużlem w Gnieźnie. Super. To jeden z moich ulubionych torów.” – zakończył junior ekstraligowego klubu. W podobnym tonie wypowiadał się także Oskar Fajfer – wizyta przy
Wrzesińskiej była dla niego okazją do sprawdzenia się po urazie, który wyeliminował go ze składu gdańskiego Wybrzeża w dwóch ostatnich meczach.
„Pierwsze koty za płoty, mieliśmy dużo kurzu” – podsumowywał Krzysztof Jabłoński, nowy szkoleniowiec GTM Start Gniezno. „Musimy skupić się na tym, aby doprowadzić ten tor do ładu” – zakończył. Starszy z braci Jabłońskich będzie pełnił w bieżącym roku funkcję trenera w klubie. Co istotne i ważne podkreślenia, odbywać się to będzie na zasadzie wolontariatu.
Wtorkowy trening cieszył się sporym zainteresowaniem publiczności. Charakterystyczny warkot żużlowych motocykli przyciągnął sporą grupę sympatyków na stadion przy ulicy Wrzesińskiej. Po sprawach formalnych to pierwszy namacalny efekt reaktywacji czarnego sportu w Gnieźnie. Wkrótce kolejne treningi o których oczywiście na bieżąco będziemy informować.
GTM Start Gniezno/foto Roman Strugalski
Zobacz również
Galeria