Stelliści, którzy już wcześniej stracili szanse na utrzymanie przystąpili do tego spotkania bez charakterystycznych dla tego zespołu, a prezentowanych we wcześniejszych meczach zadziorności i ambicji. Do przerwy podopieczni Rafała Grotowskiego przegrywali już 0:4. Po dwie bramki dla AZS AWF zdobyli Michał Ferenc i Mateusz Hulbój. W drugiej połowie gra była nieco bardziej wyrównana. W 36. minucie pierwszego gola dla gospodarzy zdobył Mateusz Grajek. W odpowiedzi dwie bramki w odstępie pięciu minut strzelił Mateusz Hulbój, a na 1:7 w 61. minucie podwyższył Mikołaj Gumny. Siedem minut później drugiego gola dla Stelli zdobył Dawid Kowalski, a wynik spotkania na 2:8 ustalił w ostatniej minucie Łukasz Kosmaczewski.
Zespół Stelli Gniezno zakończył pierwszoligowe zmagania w sezonie 2013/2014 na ostatniej pozycji w ligowej tabeli z dorobkiem zaledwie 3 punktów. Czy fakt ten oznaczać będzie degradację młodej drużyny do II ligi? Formalnie - tak, ale biorąc pod uwagę fakt, że na drugim froncie rywalizowały ostatnio tylko trzy zespoły działacze Stelli liczą na reformę rozgrywek i pozostanie w gronie najlepszych. Wiele wskazuje jednak na to, że nadzieje te nie ziszczą się w rzeczywistości. Działacze Startu Gniezno mają bowiem z kolei pomysł, aby do II ligi zgłosić zespół złożony z oldbojów i zawodników niemieszczących się w podstawowym składzie drużyny. Na ile plany te okażą się realne okaże się w ciągu kilku najbliższych tygodni.
Radosław Kossakowski/foto archiwum
Liczba komentarzy : 0