Początek spotkania to ataki naszego zespołu na bramkę gospodyń, które ustawiły obronę na swojej połowie boiska i czekały na błąd, który może wyprowadzić szybki kontratak. Z każdą minutą przewaga zespołu z pierwszej stolicy zwiększała się lecz nie przekładało się to na gole. Jak to w piłce bywa że niewykorzystane sytuację lubią się zemścić - tak też się stało. W 11. minucie bramkę właśnie zdobyły miejscowe. Pomimo przewagi naszego zespołu i sytuacji, które były stworzone, to do przerwy drużyna z Warszawy schodziła z jednobramkową przewagą. Druga połowa spotkania to próba odrobienia strat i gdy wydawało się że bramka jest już kwestią czasu, błąd w rozegraniu ataku pozycyjnego gnieźnieńskiego zespołu szczęśliwie zakończonego wybiciem piłki na rzut rożny kończy się stratą drugiej bramki po tym stałym fragmencie gry w 24 minucie. W 25. minucie po szybkiej akcji prawym skrzydłem Violetta Biegańska zdobywa kontaktowego gola. 32. minuta to bramka wyrównująca a zdobywcą jest Adriana Sikora. Od tej minuty UKS Medan już nie opuszczał połowy gospodyń i po pięknej akcji z prawej strony boiska Paulina Kwitowska zdobywa w 35. minucie trzecią bramkę dającą prowadzenie. Od tego momentu mądra gra i utrzymywanie się przy piłce z kolejnymi minutami przybliżały nasz zespół do zwycięstwa.4 0 minuta meczu potwierdziła że zespołem tego dnia zasługującym na zwycięstwo jest Medan. Dwie bramki w ostatniej minucie meczu zdobyły z rzutu rożnego Adriana Sikora i strzałem pod poprzeczkę Monika Marczak. Wynik końcowy 2:5.
Zespół Medanu wystąpił w składzie: Dominika Dewicka, Violetta Biegańska, Alicja Zając, Patrycja Marcinkowska, Adriana Sikora, Katarzyna Ulikowska, Monika Marczak,Paulina
Kwitowska, Hanna Cerajewska, Agnieszka Szygenda, Aleksandra Blige.
Piotr Siudziński (UKS Medan)/foto archiwum
Liczba komentarzy : 0